Coraz więcej interwencji
W 2006 roku łomżyńscy strażacy interweniowali co 7 godzin i 15 minut, a co 16 godzin wyjeżdżali do gaszenia pożaru. Łącznie w minionym roku na terenie miasta i powiatu wydarzyło się 1206 pożarów, tzw. miejscowych zagrożeń i alarmów fałszywych. To o około 20 % więcej niż rok wcześniej.
Najbardziej wzrosła ilość interwencji przy tzw. miejscowych zagrożeniach. Pod tym zwrotem kryją się przede wszystkim wyjazdy strażaków do wypadków drogowych. W 2006 roku było ich 629. To o ponad sto więcej niż wyjazdów do gaszenia pożarów.
Najwięcej interwencji strażacy podejmowali na terenie Łomży. Tu w minionym roku zdarzyło się 256 pożarów i 231 miejscowych zagrożeń. Kolejną pod względem interwencji jest gmina Piątnica. Łącznie na jej terenie interweniowano ponad 180 razy. Najrzadziej byli wzywani na teren gminy Przytuły, gdzie w sumie przez cały rok zanotowano zaledwie 11 wezwań.
Ze strażackich statystyk wynika, że najwięcej pożarów wybuchło w kwietniu (126), a najwięcej miejscowych zagrożeń było w lutym (134).
Nie zawsze jednak strażacy jechali do pomocy. W 2006 roku aż 54 razy wyjeżdżali ze swojej bazy niepotrzebnie. Tyle bowiem było fałszywych zgłoszeń.