Radośnie w nowy rok
Hucznie, radośnie, bawiąc się na balach, przyjęciach, prywatkach „sali koncertowej” i pod gołym niebem łomżanie będą witać 2007 rok. Zabawy sylwestrowe zorganizowano niemal we wszystkich miejscach gdzie można się zabawić. Dla tych, którzy nie zorganizowali sobie zabawy sylwestrowej ostatnia deską ratunku może być Starty Rynek. Choć oficjalnie imprezy żadnej tu nie ma tradycyjnie będą pokazy sztucznych ogni i koncert...
Po koncercie zaczną się imprezy noworoczne w przeróżnych lokalach. Najdroższego sylwestra na 200 osób organizuje Hotel Gromada. Karta wstępu dla pary to wydatek rzędu 450 złotych. Tylko nieco taniej jest np. w Labiryncie przy ul. Sikorskiego, od 400 zł w restauracji, 350 zł w karczmie i 150 zł w pubie. Stosunkowo tanio jest w klubach. Atomowy Sylwester 2007, to jak obiecują organizatorzy niezapomniana noc sylwestrowa w rytmach najlepszych hitów lat 70's 80's 90's i współczesnych hitów. Tu można się zabawić za 20 lub 50 zł. W pierwszej opcji jest tylko wejściówka i dobra zabawa.
Najtaniej będzie niewątpliwie we własnym domu, w gronie przyjaciół. Tak też witać będzie nowy rok najliczniejsza rzesza łomżyniaków. Tradycyjnie, jak co roku, tuż przed północą spotkają się pod wielką choinką na Starym Rynku, gdzie złożą sobie życzenia i spełnią szampanem noworoczny toast. Miejski Dom Kultury - Dom Środowisk Twórczych gwarantuje trochę muzyki i pokaz sztucznych ogni. Tegoroczne mają podobno zachwycić nawet największych malkontentów.