Nocna zmiana czasu
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas na zimowy. Śpimy o godzinę dłużej, a ci co mają pecha pracować na nocnej zmianie w tym czasie, powinni liczyć na dodatek za godziny nadliczbowe.
Zmiana czasu na zimowy miała w założeniu pomóc efektywniej wykorzystywać światło dzienne i zużycie energii elektrycznej. Dziś ta argumentacja straci siłę i coraz częściej słychać o zaprzestaniu procederu.
W weekend większość osób nie pracuje, a co za tym idzie zmiana czasu odbywa się w czasie wolnym. Są jednak zawody i branże, gdzie praca 24-godzinna jest normą. Ci pracownicy, których zmiana pechowo przypada na zmianę czasu, zgodnie z kodeksem pracy, mogą liczyć na dodatek za godziny nadliczbowe w godzinach nocnych (100%).
Fizycznie zmiana czasu powinna dokonać się w ten sposób, że o godz. 3 w nocy przesuwamy wskazówki na 2. Trudno oszacować ilu obywateli zdecyduje się na nocną pobudkę, aby przestawić zegarek, skoro większość otaczających nas urządzeń elektronicznych przestawienia dokonuje automatycznie. O zmianie czasu co najwyżej przypomni nam nasz zegar biologiczny, gdy zorientujemy się, że obudziliśmy się za wcześnie.
Dobrej, długiej nocy.