Kolejny łoś kończy żywot w Łomży
Dorodna młoda klempa nad ranem przywędrowała do Łomży. Podczas przeskakiwania ogrodzeń posiadłości w mieście poraniła się tak mocno, że jedynym rozwiązaniem jest uśpienie zwierzęcia.
Policja zgłoszenie o łosiu przechadzającym się po Łomży otrzymała o godz. 7:04. Zwierzę przeskakiwało ogrodzenia posiadłości przy ulicy Kierzkowej. Mocno poranione zatrzymało się na jedej z działek przy ulicy Sikorskiego, niedalego skrzyżowania z ulica Dworną. Niestety przechadzka po Łomży dla około rocznej - dwuletniej klempy skończy się tragicznie. Zwierzę jest mocno pokaleczone.
Klempa leży pod płotem, ale przy próbie podejścia człowieka wstaje z rozciętym brzuchem. Na miejscu są służby miejskie i weterynarz, którzy szukają sposobu jak podać zwierzęciu środek usypiający.