Pierwszy przypadek w Łomży opłacenia równowartości samochodu za jazdę w stanie nietrzeźwości
Kolejne osoby mogą przekonać się jak względem pijanych kierowców działa nowe prawo. Traktorzysta nie dość, że został przejechany przez własny ciągnik, może za alkohol stracić go. Natomiast kobieta, która pijana zasnęła za kierownicą, ma w perspektywie zapłatę równowartości focusa.
O tym, że alkohol sprowadza niebezpieczeństwo na drodze, trzeba ciągle przypominać. Od połowy marca, prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości może wiązać się z wysokimi kosztami. Chodzi o przepadek pojazdu, a jak pijany kierowca nie jest jego właścicielem, to zapłatę jego równowartości.
W czwartek (27.03) około godz. 16. między Przytułami a Supami, na łuku drogi za kierownicą zasnęła pijana kobieta. Policjantów o zdarzeniu poinformował inny uczestnik ruchu. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce potwierdzili przedziwny widok, jak na łuku drogi stoi ford focus z pracującym silnikiem, a w środku na miejscu kierowcy śpi kobieta. Policjanci przy próbie wyłączenia silnika obudzili kierująca, która z rozbrajająca szczerością przyznała, że piła wódkę i piwo. Na dowód swojej prawdomówności wskazała na puste butelki znajdujące się w samochodzie. Alkomat wskazał u 60-letniej mieszkanki gminy Piątnica 1,8 promila alkoholu w organizmie.
Kobieta noc spędziła w policyjnym areszcie, a samochód trafił na parking strzeżony. Pojazd nie był własnością kobiety, co może oznaczać, że w świetle ostatniej nowelizacji, kobieta będzie pierwszą osobą w powiecie, która za jazdę w stanie nietrzeźwości będzie musiała zapłacić równowartość samochodu, którym jechała.
Kolejny pijany po kontakcie ze swoim pojazdem został poważnie poturbowany. Około 17:30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w gminie Zbójna traktor przejechał nietrzeźwego mężczyznę. Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce znaleźli pijanego 50-latka z licznymi obrażeniami. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Z relacji mundurowych wynika, że mężczyzna próbował wysiąść z ciągnika podczas jazdy i jakoś traktor wciągnął go pod koła. Mężczyzna trafił do szpitala, a policjanci ustalają dokładny przebieg zdarzenia. Tu także za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w grę może wchodzić konfiskata ciągnika.
Oczywiście ostateczną decyzję o konfiskacie czy opłaceniu równowartości pojazdu podejmuje sąd. W szczególnych przypadkach może od tego odstąpić.
źródło: KMP Łomża