Cesarz rzymski przygotował Nowy Rok w Łomży
Jak to się stało, że w środku zimy 1. stycznia zaczynamy Nowy Rok? To absurd, bo przyroda budzi się do życia zwykle w marcu i wtedy jest nowe, zielone - na początek kalendarza najlepszy czas. Po wielu perypetiach z obliczaniem czasu, według ruchu Księżyca i Słońca, Juliusz Cezar zreformował nam tak kalendarz w 46. roku p.n.e., lecz dwa lata później został skrytobójczo zamordowany. Senat Rzymu 1. stycznia 42. roku p.n.e. ogłosił cesarza bogiem i tym samym uznano dzień za wyjątkowy. To starożytne wydarzenia sprzed narodzin Chrystusa, a Łomża powstała 1 000 lat później w epoce średniowiecza w pobliżu Wzgórza św. Wawrzyńca i grodziska, około 5 km od obecnej lokalizacji.
Społeczeństwa rolnicze połączyły kalendarzowy początek roku z cyklem wegetacji przyrody. Prace polowe i życie społeczności toczyło się w cyklu rocznym: od wiosny do wiosny. Tak to wyglądało u naszych słowiańskich przodków, ale także u Sumerów czy Rzymian. Inaczej układał się kalendarz prac polowych w starożytnym Egipcie, uzależnionym od wylewów Nilu. Gdy wody rzeki opadały, rolnicy wychodzili na pola, użyźnione rzecznym mułem, i siali zboża. Prace rolne odbywały się nie w marcu, a na przełomie sierpnia i września. W I wieku p.n.e. pod rzymskim panowaniem ustalono, że pierwszym dniem roku będzie 29. sierpnia, zmieniony na 1. września. Wówczas zaczynał się też nowy rok w Cesarstwie Bizantyjskim, bo twierdzono tam, że 1. dzień stworzenia świata przez Boga przypada 1. września. W starożytnych Atenach rok zaczynał się z kolei w środku lata, w lipcu – na pamiątkę święta Panatenajów, ku czci patronki miasta Ateny.
Mierzenie czasu, określanie początku i końca roku nie było proste. Kapłani obserwowali niebo i ruchy planet. Najłatwiej było obserwować księżyc - co miesiąc pojawiał się na niebie w 4 fazach: nowiu, 2 kwadr i pełni. Księżycowy miesiąc trwał 29 i pół dnia. Pierwsze kalendarze oparte były na cyklu roku księżycowego, dzielonego na 10 lub 12 miesięcy. Kapłani zauważyli dużą różnicę czasu między rokiem księżycowym i słonecznym.
Król Ptolemeusz III wprowadził rok przestępny
Obieg Ziemi po orbicie dookoła słońca zajmuje 365 dni i 6 godzin, a rok księżycowy to 354 dni. W kalendarzu roku księżycowego musiano dodawać dni do miesięcy albo dodatkowy 13. miesiąc. Ale procedura była niewygodna i wprowadzała zamieszanie w funkcjonowaniu instytucji państwowych i sprawowaniu obrzędów religijnych. Egipscy kapłani w II tysiącleciu p.n.e byli pierwszymi, którzy stworzyli kalendarz w oparciu o rok solarny. Kluczowe okazały się obserwacje lipcowego nieba w czasie wylewu Nilu i współzależności położenia słońca i najjaśniejszej gwiazdy - Syriusza. Według ich obliczeń, rok słoneczny miał 365 dni: podzielili go na 12 równych miesięcy liczących po 30 dni i dodali 5 dni, poświęconych bogom. W kalendarzu egipskim brakowało precyzji: rok solarny trwa 365 dni i 6 godzin, czego nie uwzględniały obliczenia. Przez 120 lat błąd dawał miesiąc opóźnienia. W III wieku p.n.e. król Ptolemeusz III zarządził, aby co 4 lata dodawać dzień dla usunięcia różnicy.
Juliusz Cezar zreformował kalendarz całej Europie
Rzymianie przeszli długą drogę od stosowania kalendarza księżycowego do słonecznego, zmagając się z podobnymi jak Egipcjanie problemami w obliczeniach. Kalendarz rzymiański oparty został na cyklu 10 miesięcy księżycowych i liczył 304 dni. Rok zaczynał się w marcu, a kończył w grudniu, po czym do 304 dni dodawano 61 dni zimowych, których nie numerowano. Stary układ roku widać w nazwach kilku miesięcy, pochodzących od liczebników porządkowych: septimus, octavus, nonus, decimus, czyli siódmy, ósmy, dziewiąty i dziesiąty miesiąc w kolejności, i w utworzonych od liczb nazwach: September, October, November, December. Nazwy miesięcy trafiły później do języków: angielskiego i niemieckiego i zmodyfikowane do hiszpańskiego. W V wieku p.n.e. zmieniono układ miesięcy; w miejsce zimowych dni dodano 2 nowe miesiące: Januarius poświęcono italskiemu bogu Janusowi, opiekunowi drzwi, bram i mostów, tego co się zaczyna i kończy. Miesiąc Februarius miał być poświęcony na zabiegi oczyszczające przed końcem roku zwane februa. Nowy rok zaczynał się w marcu, lecz po zmianach rok w rzymskim kalendarzu księżycowym miał 355 dni, dzielonych na 12 miesięcy o różnej długości. Juliusz Cezar (100-44), wielki polityk i wódz, postanowił problem rozwiązać poprzez reformę kalendarza. Zmiana nastąpiła w 46. roku p.n.e., według planu greckiego astronoma z Aleksandrii – Sosigenesa, wzorującego się na egipskim kalendarzu słonecznym. Odtąd rok miał mieć 365 dni, podzielonych na 12 miesięcy, z dodanym co 4 lata jednym dniem – tak jak w kalendarzu egipskim. Istotną zmianą było to, że nowy rok w życiu publicznym Rzymu zaczyna się 1. stycznia, jednak 1. marca pozostanie tradycyjnym początkiem roku w sferze religijnej i rolniczej.
Rzymski bóg końca i początku Janus w January
1. stycznia uznano za 1. dzień nowego roku w naszym kręgu cywilizacyjnym. - Miał na to wpływ autorytet Juliusza Cezara, który potwierdził prawnie coś, co już od ponad 100 lat było polityczną praktyką w Rzymie – mówi historyk Marek Urban z Firmy Edukacyjnej Marka. Chodzi o zwyczaj objęcia urzędów 1. stycznia przez dwóch konsulów. Dwaj najważniejsi urzędnicy w Rzymie mieli szerokie uprawnienia, także wojskowe, jak przygotowanie legionów do kampanii wiosennych oraz przegląd wojska w marcu na Polach Marsowych, poza murami miasta. Konsulowie, rozpoczynając urzędowanie 1. stycznia, mieli dwa miesiące, aby przygotować rzymskie wojska do kolejnej wojny. Juliusz Cezar zreformował kalendarz w 46. roku p.n.e., 2 lata później został zamordowany, a Senat Rzymu 1. stycznia 42. roku p.n.e. ogłosił go bogiem i tym samym uznano ten dzień za wyjątkowy.
Dziś mało kto wie, że 1. stycznia składano ofiary staroitalskiemu bogu Janusowi, opiekunowi tego, co się kończy i zaczyna. Przedstawiano go jako boga o dwóch twarzach: z jednej strony starca, a z drugiej dziecka. Janus nadawał się na patrona nowego roku. Rzymska nazwa miesiąca Januarius to protoplasta angielskiego January, niemieckiego der Januar i hiszpańskiego Enero. Miesiące styczeń, luty itd. mają z tymi nazwami niewiele wspólnego, gdyż powstały na gruncie języka staropolskiego.
Modyfikację kalendarza juliańskiego na gregoriański wprowadził w 1582 r. papież Grzegorz XIII.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146