Niech ocenią mieszkańcy
Nie Komisarz Wyborczy a Prokurator powinien zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej w Łomży ocenić czy doszło do naruszenia prawa wyborczego podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego w Hali Kultury. Taki wniosek płynie z odpowiedzi na pismo pełnomocnika wyborczego Koalicji Obywatelskiej w Łomży. „Ocenę tej sytuacji pozostawiam zlekceważonym przez PIS mieszkańcom” – kwituje skarżący.
4 października 2023 roku w Łomży odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości z udziałem szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Jeszcze przed spotkaniem z wyborcami pisaliśmy, że Hala Kultury formalnie jest Urzędem Miejskim, co potwierdziło wyjaśnienie otrzymane z ratusza i że może dojść do złamania prawa.
„Hala Kultury funkcjonuje w strukturze organizacyjnej Urzędu na prawach referatu i realizuje zadania projektu „Przebudowa zabytkowej Hali Targowej na Halę Kultury w Łomży wraz z jej wyposażeniem” nr POIS.08.01.00- 00-0111/17 w ramach działania 8.1 Ochrona dziedzictwa kulturowego i rozwój zasobów kultury”.
Z kolei Ustawa – Kodeks Wyborczy w art. 108 zabrania prowadzenia agitacji wyborczej m.in. na terenie urzędów administracji samorządu terytorialnego.
Następnego dnia pełnomocnik wyborczy Koalicji Obywatelskiej wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego z pytaniem czy nie doszło w związku z konwencją do złamania prawa wyborczego.
„W związku z Pana zapytaniem z dnia 5 października 2023 r., uprzejmie informuję, że Komisarz Wyborczy w Łomży nie ma uprawnień do stwierdzenia, czy zostało popełnione wykroczenie z art. 494 § 1 ust.1 Kodeksu wyborczego. Ostateczna ocena, czy w danym przypadku doszło do naruszenia zakazu zawartego w art. 108 § 1 ust. 1 należy do organów ścigania i sądów” - czytamy w odpowiedzi z PKW.
- Okazuje się, że wizyta Pana Premiera w Łomży to tajemnicze kukułcze jajo. Lepiej nie tykać.
Nikt nic nie wie, nie ma organizatora, nie wpuszczono obywateli ani mediów – komentuje pełnomocnik wyborczy Koalicji Obywatelskiej Maciej Borysewicz. - Wygląda na to, że spotkanie się nie udało skoro nie ma odważnych do udzielenia podstawowych informacji. No ja się tym nie martwię. Oczywiście nie będę nigdzie słał dalszych zapytań, bo już to nie ma sensu. Ocenę tej sytuacji pozostawiam zlekceważonym przez PIS mieszkańcom." - podsumował.
Tego samego dnia także radny Dariusz Domasiewicz zapytał prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego o odpłatność za wynajęcie Hali Kultury, czyli kto zapłacił za spotkanie wyborcze Prawa i Sprawiedliwości i jak to się ma do warunków projektu dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej i czy jest zgodny z umową dofinansowania.
„Hala Kultury 4 października była udostępniona nieodpłatnie” – odpowiedział mu wiceprezydent Andrzej Stypułkowski, także obecny na konwencji z premierem i miało to być zgodnie z Regulaminem.
Sprawdźmy zatem co ten dokument zawiera (Pełna treść Regulaminu Hali Kultury):
9. Pomieszczenia Hali mogą być udostępniane nieodpłatnie jednostkom kultury dla których organizatorem jest Miasto Łomża.
10. Pomieszczenia Hali mogą być udostępniane nieodpłatnie grupom artystycznym, organizacjom społecznym prowadzącym działalność pożytku publicznego, których siedziba znajduje się na terenie Łomży lub działają na rzecz Miasta Łomża na pisemny wniosek (wzór wniosku stanowi załącznik numer 1 do Regulaminu) oraz po wcześniejszym ustaleniu możliwości realizacji danego przedsięwzięcia kulturalnego w Hali.
11. Nieodpłatne korzystanie z pomieszczeń Hali przysługuje podmiotom wymienionym w § 2 ust. 9 i 10, o ile wykorzystują pomieszczenia na działania w sferze kulturalnej i nie pobierają opłat od uczestników.
12. Korzystanie z pomieszczeń i wyposażenia Hali odbywa się przy udziale i opiece technicznej merytorycznego pracownika Hali. Szczegółowy wykaz wyposażenia dostępnego w poszczególnych pomieszczeniach stanowi załącznik nr 2 do Regulaminu.
Mieszkańcy pytają mnie – mówi radny - czy dowolna osoba będzie potraktowana tak samo i nieodpłatnie zostanie jej udostępniona Hala Kultury? Nieodpłatnie to miał gość, a mieszkańcy zapłacą za prąd i sprzątanie – dodaje.
Radny ponowił zapytanie w tej sprawie.
Ciekawe w jakiej roli wg. tego Regulaminu wystapił premier Mateusz Morawiecki stand-upera?
