Głosowanie warte dwa i pół miliona złotych z BO 2024
Przez 2 tygodnie mieszkańcy Łomży mogą głosować na wybrane propozycje spośród 54 zadań do wykonania z Budżetu Obywatelskiego na 2024 rok. Z budżetu Miasta Łomża może zostać wydane na pomysły łomżyniaków 2 i pół miliona zł. Czy zyska poparcie ustawienie na rondzie Solidarności 30-metrowego Masztu Niepodległości za 445 tysięcy zł? A może lepiej wydać 600 tys. zł na lampy ledowe, aby podświetlić nowy most nad Narwią? Głosowanie BO 2024 odbywa się od 19. września do 3. października.
30-metrowy maszt z flagą Polski ma uświetnić 2 rocznice: 25-lecia wstąpienia kraju do NATO i 20-lecia wstąpienia do Unii Europejskiej. Jak co roku w 11 edycjach BO, dominują zadania, polegające na budowie chodników i parkingów, poprawie stanu ulic i infrastruktury sportowej, boisk i siłowni. Zdarzają się jednak propozycje mniej tuzinkowe, warte przynajmniej zdaniem ich autorów, oddania głosu w czasie najbliższych 2 tygodni. W załączonej tabeli z 54-ema ponumerowanymi zadaniami 9 propozycji do BO 2024 należy do kategorii ogólnomiejskiej, 14 - do strefowej, 16 - do osiedlowej, 8 znajduje się w Młodzieżowym Budżecie Obywatelskim, a 7 w Zielonym Budżecie Obywatelskim.
Oprócz masztu i iluminacji mostu Majora „Hubala”, w grupie pomysłów dla całego miasta zwraca uwagę mini skatepark przy ul. Bohdana Winiarskiego na Łomżycy między Strażą Pożarną a Wesołą za 600 tysięcy zł. Tyle samo może kosztować modernizacja boiska za dawną szkołą „Trójką” przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej. 600 tys. zł potrzeba na miasteczko ruchu drogowego z uliczkami, znakami i przejazdem kolejowym, pozwalające poznać przepisy w ruchu drogowym i przygotować się do egzaminu na kartę rowerową. SP 4 chce wymienić szare (nawierzchnie) na zielone (murawy), czyli całkowicie odmienić oblicze dziedzińca szkolnego, dostępnego również mieszkańcom Łomży.
Ja lubię Łomżę
W kategorii strefowej w Centrum za 250 tys. zł może powstać Aleja Osobowości: na Długiej ławki – pomniki Heleny Czernek i Henryka Mejera. Wzorem ławki Hanki Bielickiej, siadłyby tam osoby, które są zasłużone w dziedzinie nauki, kultury, sztuki czy gospodarki. Irena Zwornicka zauważa, że ławeczki „będą mieszkańcom przypominać dokonania tych osób, a gościom odwiedzającym Łomżę przybliżą historię naszego miasta”. Na rogu Alei Legionów i Generała Sikorskiego mógłby pojawić się napis z liter 2-metrowych: I (serce) Łomża za 150 tys. zł. Sprawdziły się na festynach darmowe dmuchańce MOSiR, a może okażą się przydatne mobilne boiska do minikoszykówki za 215 tys. zł?
W kategorii osiedlowej wyróżnia się pomysł, aby przy Senatorskiej 13 przed III LO ustawić tablice, z których mieszkańcy Łomży i turyści dowiedzą się, że tutaj stał od XV w. dwór książęcy, a później dwór królewski, zaś w XIX w. gmina żydowska zbudowała szpital, z którego korzystali mieszkańcy miasta, bez względu na wyznawaną religię. 40 tys. zł starczy też na wyremontowanie nawierzchni.
W młodzieżowym budżecie zwraca uwagę kwota aż 17 tysięcy zł na 2-dniowe warsztaty twórczego pisania, aby łomżyniacy odkrywali w Hali Kultury talent literacki do pisania opowiadań i powieści. Wśród pomysłów na zazielenienie Łomży pojawia się zielony przystanek przy Filharmonii za 150 tys. zł. Zieleni nigdy za dużo w dobie wszędobylskich spalin samochodów, które wytrują ludzkość.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146