Opór przed propozycją prezydenta Chrzanowskiego
Wiele emocji wśród mieszkańców Łomży wzbudził wniosek prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, którym na środowej sesji mają zająć się radni. Chodzi o zmianę sposobu naliczania podatku śmieciowego z „od głowy” obecnie obowiązującego na „od metra mieszkania”, który proponuje prezydent. Słychać wiele głosów sprzeciwu.
Gospodarka śmieciowa w mieście staje się coraz większym problemem. Wprowadzony za kadencji Mariusza Chrzanowskiego system płacenia za śmieci - metoda „od głowy” okazał się bardzo dziurawy. Ilość osób płacących tę opłatę, a zamieszkujących rozmija się o około 10 tys. To rodzi chęć podnoszenia opłat tym, którzy płacą. Na to nie zgodzili się radni, którzy znaczącą podwyżkę opłat za śmieci proponowaną przez prezydenta odrzucili. Dlatego na najbliższej sesji prezydent chce, aby prawie 1,7 miliona złotych przekazać z budżetu na gospodarkę śmieciową, aby pokryć braki. Druga uchwała dotyczy wspomnianej zmiany sposobu naliczania opłaty za śmieci na od wielkości mieszkania. Stawki kształtują się w sposób następujący: za mieszkanie do 40 m2 - 33,00 zł; od 40,01 m2 do 85,00 m2 - 51,00 zł i powyżej 85,01 m2 - 75,00 zł.
Ratusz, który pobiera podatki od nieruchomości, ma dane o mieszkaniach i ich wielkości. Zmiana sposobu naliczania, poza koniecznością nowych deklaracji mieszkańców, nie wymaga znaczącego wysiłku. Tylko „co mają śmieci do metrażu” - pytają zirytowani mieszkańcy.
„Że prezydent nie może się doliczyć to świadczy o wielkim bałaganie w urzędzie” - mówi czytelnik, który poruszony zapowiedzią zmiany sposobu naliczania podatku śmieciowego przyszedł do redakcji. Wskazywał, że w jego bloku przy ul. Mazowieckiej, około połowy to ludzie samotnie mieszkający.
- Co robić – pytał. - Nie stać w tym mieszkać. Grzejniki przykręcić, mniej jeść i ewentualnie wykupić niektóre lekarstwa – wyliczał.
Z danych GUS wynika, że na koniec 2021 roku w Łomży ponad 30% mieszkańców skończyło 65 lat, z tego ponad 60% to kobiety i niecałe 40% to mężczyźni. Samotnych w tym gronie może być wg naszych szacunków około 30%. Jeśli dodamy do tego osoby samotne w wieku produkcyjnym, to może okazać się, że ponad 10% albo i więcej wszystkich mieszkańców miasta mieszka samotnie. Zmiana sposobu naliczania najbardziej uderzy w nich.
Klub Przyjazna Łomża w stanowisku stwierdza, że nie poprze proponowanej przez prezydenta Chrzanowskiego zmiany. „W rozmowach z mieszkańcami, które w ramach konsultacji przeprowadziliśmy, nie spotkaliśmy ani jednej osoby, która popierałaby pomysł prezydenta” - podsumował Dariusz Domasiewicz, który obok Wojciecha Michalaka (prezesa ŁSM) i Zbigniewa Prosińskiego tworzy ten Klub.
Także Zarząd Powiatu Miasta Łomża Platformy Obywatelskiej RP w przesłanym stanowisku stwierdza, że „rekomenduje Radnym wybranym z list Koalicji Obywatelskiej głosowanie przeciw uchwale w sprawie ustalenia metody oraz określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w obecnie proponowanym kształcie”.
Klub Radnych "Obywatelski Klub Samorządowy" tworzy 6 radnych i w połączeniu z Przyjazną Łomżą daje 8 głosów. Stanowisko radnych z Klubu Prawa i Sprawiedliwości rozstrzygnie więc losy prezydenckiej propozycji.
Prezydent proponuje zmianę metody obliczania opłat za śmieci
