Policja zatrzymała wandala przebijającego opony
- W środowe południe został zatrzymany wandal, który poprzebijał opony w kołach siedemnastu samochodów, stojących na parkingach w Łomży przy ulicach: Fryderyka Chopina, gen. Józefa Bema i Władysława Reymonta – informuje podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Ponad 2 tygodnie temu napisaliśmy w portalu 4lomza.pl, że Policja miała 20 zgłoszeń od właścicieli pojazdów, którym w nocy z poniedziałku na wtorek wówczas nieznana osoba lub grupa osób poprzebijała opony i dętki w samochodach. Policjanci błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania sprawcy wydarzenia, o którym opowiadali właściciele uszkodzonych aut. Pomocne okazały się nagrania z kamer monitoringu.
„Wesołe jest życie staruszka...”
Nocnym wandalem okazał się wcale nie młodzieniaszek ani grupka podpitej młodzieży, jak snuli później domysły Czytelnicy, zbulwersowani metodycznością i premedytacją sprawcy oraz skalą zniszczeń mienia niewinnych ludzi...
Według Policji, był to 74-letni mieszkaniec Łomży. Usłyszał zarzut łączny uszkodzenia – właściciele straty łączne oszacowali na 3 i pół tysiące złotych. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Łomży. Kwalifikacja prawna będzie zależeć od potraktowania przez Sąd serii wydarzeń: w sumie lub pojedynczo i interpretacji jako poszczególne wykroczenia (wartość szkody do 500 zł – art. 124 Kodeksu wykroczeń) albo jako łączne. Czy będzie to nawet występek z art. 115 KK– pozostaje w gestii Sądu.
Artykuł 288 § 1. Kodeksu karnego określa, że kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Następny § 2. odnosi się do sytuacji, którą – być może – zechce uwzględnić Sąd, że w wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Wspomnienie z wtorku, 16. sierpnia 2022 r.
Pierwsze zgłoszenie o przebitej oponie i dętce było we wtorek przed godziną 6. rano od mężczyzny, który zauważył zniszczenia swojej własności tuż przed wyjazdem do pracy. Powiedział zarazem, że inne pojazdy w sąsiedztwie mają także przebite opony, tzw. "flaki" i "kapcie". Patrolujący okolicę policjanci potwierdzili, że podobne zniszczenia mienia miały miejsce na parkingach osiedlowych: wzdłuż alei Józefa Piłsudskiego między ulicami Józefa Bema i Władysława Reymonta oraz na tych uliczkach. W ciągu dnia zgłaszali się kolejni poszkodowani przez wandala lub wandalów.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146