Chrzanowski kandydatem PiS na prezydenta Łomży?
- Za wcześnie mówić, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta Łomży – mówi pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości poseł Kazimierz Gwiazdowski. Głosy, że PiS miałoby poprzeć urzędującego prezydenta Mariusza Chrzanowskiego w przyszłorocznych wyborach samorządowych pojawiły się po spotkaniu pełnomocnika z działaczami partii w Łomży. - Rozwiewam te plotki – skwitował.
Od 1 lipca 2022 roku poseł Kazimierz Gwiazdowski jest pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w okręgu łomżyńsko-suwalskim. Jego zadaniem jest przygotowanie współrządzącej Polską partii do wyborów, które będą na jesieni 2023 roku. „Taki jest główny mój cel” - mówił w rozmowie poseł.
Na początku lipca br. w biurze senatora Komorowskiego odbyło się spotkanie pełnomocnika PiS z działaczami i radnymi. Z relacji jakie do nas dotarły wynika, że jedną z poruszanych kwestii były zbliżające się wybory parlamentarne i samorządowe. Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ wszystkie partie przygotowują się do tego ważnego momentu. Już od jakiegoś czasu informujemy przecież o przedwyborczych wizytach polityków.
Z relacji jednak wynikało, co było już pewnym zaskoczeniem, że pełnomocnik Kazimierz Gwiazdowski zasugerował obecnym iż kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Miasta miałby zostać Mariusz Chrzanowski. Takie postawienie sprawy miało wywołać wśród obecnych radnych niezadowolenie i sprzeciw. Warto przypomnieć, że radni Prawa i Sprawiedliwości są w opozycji do działań Chrzanowskiego. Z przekazów wynikało, że skoro nie ma akceptacji by być kandydatem na prezydenta, to będzie kandydatem na posła. To także, miało budzić zdziwienie i niezadowolenie, więc poseł Gwiazdowski miał mówić coś o posadach rządowych.
Uczestnicy spotkania pytani potwierdzali dyskusję w sprawie ewentualnego poparcia w wyborach przez PiS prezydenta Mariusza Chrzanowskiego. Podkreślali jednak, że nie było to kluczowe, a raczej pojawiało się jako jedna z wielu kwestii, o których dyskutowano.
- To są nieprawdziwe informacje. Nic nie było mówione o tym, że Chrzanowski będzie kandydatem PiS na prezydenta – mówił zapytany poseł Kazimierz Gwiazdowski. - To były rozmowy o możliwości współpracy z prezydentem miasta Łomży w obecnej kadencji. Na tym etapie – zapewniał. - Te rozmowy będą na pewno jeszcze trwały. To było moje pierwsze spotkanie z radnymi. Na pewno dojdzie do kolejnych spotkań prezydenta wraz z radnymi. Będziemy rozmawiać o współpracy z prezydentem – wyjaśniał.
Trudno sobie wyobrazić, choć oczywiście jest to możliwe, że radni PiS z pozycji opozycyjnej przejdą łatwo do grupy prezydenckiej. Obecnie, co pokazują liczne głosowania, prezydent Chrzanowski nie ma większości i przy ważnych głosowaniach często ponosi porażki. Najlepszym przykładem jest tu nieuzyskanie absolutorium od radnych.
Dziś jednak, nie najbliższy rok jest celem, a kolejna kadencja. Zresztą przyznawał to pełnomocnik Gwiazdowski, który mówił, że „moim zadaniem jest przygotowanie partii do wyborów, które będą na jesieni 2023 roku”. Jakie zatem można prowadzić rozmowy o współpracy w tej kadencji, skoro zadaniem jest przyszła kadencja? Dotyczy to zarówno PiS jak i Mariusza Chrzanowskiego. Dla Prawa i Sprawiedliwości „posiadanie” prezydenta w takim mieście byłoby powodem do zadowolenia. Do tej pory nie ukształtował się jeszcze w PiS naturalny kandydat na to stanowisko.
W 2014 roku PiS na prezydenta wybrało Mariusza Chrzanowskiego. W ostatnich wyborach, w 2018 roku, mimo zabiegów o polityczne namaszczenie jako kandydata PiS na prezydenta Łomży, została nim Agnieszka Muzyk. Chrzanowski poszedł z własnego komitetu i wygrał. Walka była ostra i często bezpardonowa. Później Mariusz Chrzanowski zabiegał o ponowne włączenie go do PiS. Po bezskutecznych działaniach, skierował się w stronę Solidarnej Polski. Pikanterii całej sprawie dodaje jeszcze niedawne popieranie przez łomżyńską Platformę Obywatelską prezydenta Chrzanowskiego.
Patrząc na ostanie wybory logo PiS nie zapewniło Agnieszce Muzyk wygranych wyborów. Także i tym razem nie musi gwarantować zwycięstwa Mariuszowi Chrzanowskiemu. Niemiej jednak, dla znacznej części wyborców, będzie to jasny sygnał, na kogo głosować lub na kogo nie głosować.
Warto też przypomnieć, że prezydent Chrzanowski wyciągnął do Kazimierza Gwiazdowskiegu pomocną dłoń. Obecny pełnomocnik PiS od 14 stycznia do 31 marca 2015 roku był etatowym asystentem prezydenta Łomży. Gdy PiS zlikwidowało etatowych doradców, Kazimierz Gwiazdowski kontynuował pracę w Zakładzie Gospodarki Odpadami Sp. z o.o., spółce podległej prezydentowi Łomży. To może tłumaczyć "lobbowanie" posła Gwiazdowskiego za Mariuszem Chrzanowski, choć wielu działaczy partii wykazuje niezadowolenie.
