W Szczuczynie i Wąsoszu trwa wyścig cyklu Orlen Super Race
Trwa wyścigowy weekend w Szczuczynie i Wąsoszu. Na torze na pograniczu obu gmin ścigają się zawodnicy z czterech krajów. To jeden z wyścigów w ramach cyklu Orlen Super Race.
Po szutrowej nawierzchni jeżdżą samochody terenowe, quady i pojazdy SSV.
- Jechało się super, trochę kurzu ale niestety opona nas wyeliminowała. Musieliśmy zjechać do boksu zmienić opony i przez to straciliśmy dużo czasu. Tor jest bardzo szybki, wymagający, techniczny, jest bardzo dużo takich miejsc gdzie naprawdę trzeba uważać, bo są takie podchwytliwe zakręty, trochę zaczyna się robić kolein - mówił Szymon Grunwald, kierowca zespołu AMG Partner ze Szczuczyna.
W eliminacji podlaskiej ścigają się zespoły z czterech krajów - mówi Krzysztof Biel, komandor wyścigu.
- Orlen Super Race to wyścigi quadów, samochodów i SSV. Ścigają się pięciu wyścigach w ciągu dnia. Mają cztery, pięć okrążeń do pokonania w ciągu jednego wyścigu, quady jeżdżą w wyścigach 120-minutowych lub 90-minutowych. Nawierzchnia jest różna, bo wykorzystujemy naturalny tor. Są na nim zawodnicy z czterech krajów. Można powiedzieć, że to taki puchar Europy Centralnej w tych wyścigach - podkreśla Krzysztof Biel.
Impreza trwa od piątku. W niedzielę (19.06) rozpoczyna się o 10:00.