Pomocni policjanci
Policjantka, która okazała się być dyplomowanym ratownikiem medycznym, fachowo zajęła się poszkodowanym 13-latkiem, a policjanci z patrolu wodnego pomogli małżeństwu, którym zabrakło paliwa na Narwi. Zwykle piszemy o sankcjach, jakie funkcjonariusze nakładają na obywateli. Tym razem ich „wyciągnięta dłoń” pomogła w odpowiednim momencie.
Miejska Komenda Policji w Łomży chwali się policjantkami z posterunku w Nowogrodzie, które w piątek fachowo udzieliły pomocy medycznej. Dwóch chłopców jechało drogą zbyt blisko siebie i zderzyli się. Jeden nich, 13-latek upadając rozciął sobie głowę. Na takie zdarzenie nadjechały policjantki z Nowogrodu i zareagowały błyskawicznie. Jedna zabezpieczyła teren zdarzenia i wezwała na miejsce medyków oraz kolegów z ruchu drogowego, druga udzieliła chłopcu pierwszej pomocy. Opatrzyła ranę i zajęła się nim do przyjazdu karetki pogotowia. Starszy posterunkowy Monika Balcerzak, bo to ona opatrzyła 13-latka, jest również dyplomowanym ratownikiem medycznym. Ostatecznie po konsultacji medycznej, poszkodowany chłopiec trafił do szpitala.
Każdy policjant na początku swojej służby przechodzi kurs udzielania pierwszej pomocy. Część z nich przechodzi natomiast bardziej specjalistyczne szkolenia w tym zakresie.
Innego rodzaju pomocy, także w piątek, udzielili policjanci z patrolu wodnego. Podczas patrolowania Narwi w rejonie miejscowości Czartoria, natrafili na kobietę z mężczyzną na łodzi. Okazało się, że małżeństwu zabrakło paliwa i nie byli w stanie dopłynąć do Nowogrodu. Mundurowi zabrali parę na pokład policyjnej motorówki, a łódź podpięli do swojej i odholowali.
Służba społeczeństwu bardziej powinna kojarzyć się z pomocą niż z karą.