Stu tysięczną stratą miniony rok zakończyła Agencja Rozwoju Regionalnego w Łomży – tak twierdzi Karol Tylenda członek Zarządu Województwa Podlaskiego. Jak dodaje dług i ogólny marazm Agencji był głównym powodem odwołania Andrzeja Krzewskiego z fotela prezesa ARR.
W ARR Piotrowski zamiast Krzewskiego
Andrzej Krzewski Agencją kierował od chwili jej powołania w 1994 roku – wówczas była to Agencja Rozwoju Ziemi Łomżyńskiej. O jego odwołaniu mówiło się już od kilku miesięcy. Sam były prezes tracił wpływy (również finansowe) już od dłuższego czasu. Nie powiodły się próby zarabiana na organizacji targów spożywczych, budowlanych i motoryzacyjnych. Mniej więcej rok temu Agencja przestała zarządzać miejskim targowiskiem, a niedawno zapowiedziano, że działające przy niej od 4 lat Regionalne Centrum Informacji Europejskiej zostanie zamknięte w połowie lipca br.
Andrzeja Krzewskiego z funkcji prezesa odwołano tuż przed świętami Wielkiej Nocy. Co ciekawe na tym samym posiedzeniu Rady Nadzorczej, zupełnie spontanicznie, pojawiło się dwóch kandydatów na zwolniony fotel. Jednym był dr Zbigniew Piotrowski – który od kilku miesięcy dla Prezydenta Jerzego Brzezińskiego tworzy Fundusz Poręczeń Kredytowych, drugim Piotr Grabani - były wiceprezydent Łomży, któremu w ostatnich wyborach samorządowych 2002 powinęła się noga i jako jedyny z byłego Zarządu Miasta do Rady Miasta się nie dostał. Tydzień temu mówiono, że to właśnie Grabani wygrał wybory, ale ostro przeciwstawiły się temu Jerzy Brzeziński, który popierał Piotrowskiego. Karol Tylenda twierdził tymczasem, że Grabaniego wówczas nie wybrano, a posiedzenie komisji, która zajmował się wyborem nowego Prezesa ARR w Łomży przerwano do wczoraj. Sam Tylenda, który w Zarządzie Województwa pilotował sprawę łomżyńskiej Agencji, nie potrafił wyjaśnić jak to się stało, że nagle po odwołaniu jednego prezesa pojawia się dwóch kandydatów na jego miejsce. Mówił coś o odpowiedniej procedurze i “ogłoszeniach w prasie” ale “on szczegółów nie zna”. Dodał za to, że to ostatnia chwila, gdy coś z łomżyńską Agencją można zrobić – “albo zamknąć, albo zmienić kierownictwo na lepsze”.
Tak czy inaczej wczoraj w Białymstoku zebrała się trzy osobowa komisja, która miała dokończyć wyboru. W komisji po jednym przedstawicielu mieli główni udziałowcy: Zarząd Województwa Podlaskiego (reprezentujący Skarb Państwa), Agencja Rozwoju Przemysłu z Warszawy i Władze Miasta. Po kilku godzinach ogłoszono werdykt. Nowym Prezesem Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. w Łomży został Zbigniew Piotrowski.
Nowy Prezes ARR w Łomży przejmuje w chwili, gdy ma ona blisko 100 tyś. zł długu. Z informacji Tylendy wynika, że głównym wierzycielem jest Urząd Skarbowy – ok. 50 tyś zł. i ZUS – ok. 30 tyś zł. Jak podano na stronie internetowej Agencji jej kapitał wynosi 254 100 zł