Nowe obostrzenia od 1. grudnia
Minister Zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział od 1. grudnia wprowadzenie pakietu nowych obostrzeń covidowych. Na nic zdały się Jego zapewnienia, które składał w połowie roku, że różnicowanie obostrzeń miało zejść na poziom powiatowy.
Na dzisiejszej konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział od 1. grudnia, czyli od środy, czekają nas nowe ograniczenia w życiu publicznym. Do działania zmusił władze nowy wariant koronawirusa – omikron, którego jeszcze nie do końca znamy, ale władze spodziewają się, że może być bardziej zaraźliwy.
Dlatego od 1. do 17. grudnia 2021 roku wprowadzono:
- Ograniczenia lotów do i z 7 krajów afrykańskich: z Botswany, Eswatini, Lesotho, Mozambiku, Namibii, RPA i Zimbabwe. Podróżujący z tych krajów będą miały wydłużoną kwarantannę do 14 dni bez opcji skrócenia jej testem.
- Przyjeżdżający do Polski spoza Schengen mają wydłużoną kwarantannę z 10 do 14 dni. Po 8 dniach można zrobić test, który skróci kwarantannę.
- Zmiana limitu zapełnienia w: gastronomii, hotelach, obiektach kultury, kościołach, obiektach sportowych z 75 proc. do 50 proc.
- Limit 250 osób dla wydarzeń sportowych poza obiektami sportowymi
- Limit 100 osób dla: wesel, komunii, imprez i dyskotek
- Limit 1 osoba na 15m2 w siłowniach, klubach, centrach fitness, muzeach, targach, wystawach, kongresach, konferencjach i w handlu.
Zaskakujące decyzje okazują się być w kontrze do wcześniejszych deklaracji Pana Ministra Zdrowia, dlatego domagają się komentarza.
Przypomnienie słów Ministra sprzed 3 miesiecy i krótki komentarz.
Minister Zdrowia przyznał na konferencji w poniedziałek (29.11), że „powoli dynamika liczby zachorowań w IV fali się zmniejsza. Mamy dwa województwa, które obserwujemy bardzo wyraźne spadki: woj. lubelskie i podlaskie. Niepokoi nas sytuacja na Śląsku, gdzie dynamiki są duże” - tłumaczył.
W województwie w podlaskim, co potwierdził minister, spada ilość zakażeń, także w ujęciu 7-dniowym. Tym samym, Łomża i powiat łomżyński nie są już w strefie czerwonej. Gdy Lubelskie i Podlaskie tonęło w „czerwieni”, na rządzących nie robiło to żadnego wrażenia.
Przypominamy Panu Ministrowi Zdrowia Adamowi Niedzielskiemu, że 23. sierpnia 2021 r., informował: „Przy wprowadzaniu ewentualnych obostrzeń covidowych, kraj zostanie podzielony na strefy, na poziomie powiatów”. „Patrzymy na poszczególne regiony pod kątem również zróżnicowania poziomu szczepień, bo zaszczepienie populacji w danym regionie jest bardzo ważnym parametrem, który mówi o tym ryzyku, po pierwsze ile będzie zakażeń, po drugie jakie będzie obciążenie lokalnej infrastruktury szpitalnej. Patrząc na to, że w województwach np. powiaty miejskie są o wiele lepiej wyszczepione, a powiaty wiejskie nieco gorzej, to jednak to zróżnicowanie jest o tyle duże wewnątrz województw, że ten poziom definiowania stref, uwzględniający wskaźnik wyszczepienia powinien zejść piętro niżej, a więc na poziom powiatowy" - tłumaczył minister Niedzielski.
Niekonsekwencja rządzących poraża i obniża zaufanie do Państwa. Trudno dziwić się obywatelom, którzy nie chcą się zaszczepić przeciw covid, skoro rządzący mówią i deklarują jedno, a robią drugie. Przekaz od instytucji państwowych jest tak chwiejny i niepewny, że przysłowiowa Goździkowa urasta do wiarygodności noblisty.
Nauczyliśmy się w PRL-u żyć obok władzy. Pamiętne są obrady Plenum PZPR, których poza telewizją państwową, wówczas jedyną, naród nie słuchał. Jak słuchać w demokracji zapewnień władzy o dobroczynnym działaniu „Polskiego Ładu”, skoro władza jedno mówi, a drugie robi.
Marek Maliszewski