Pancerniacy ćwiczą pod Nowogrodem (video)
Po 36 latach pod Nowogrodem wznowił działalność ośrodek szkolenia. - To nowy poligon na ścianie wschodniej i jedyny taki w tym naszym obszarze na wschód od Wisły – mówił dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej gen. dywizji Jarosław Gromadziński, w skład której wchodzi 18. Łomżyński Pułk Logistyczny.
- Dziś przywracamy ten obiekt do używalności przez wojsko. Można wykonywać przeprawy desantowe, mostowe, można iść w bród, można iść pod wodą, można iść po lodzie, wpław. To zapewnia pełne spektrum szkoleniowe dla jednostek lądowych – tłumaczył gen. Gromadziński na odprawie przed przeprawami czołgów przez Narew. - Ten obiekt spełnia wszystkie warunki do tego, aby współczesne wojsko mogło tu trenować. Dzisiejsze zajęcia są pierwszymi zajęciami dla wszystkich jednostek 18. DZ, ale i jednostek współpracujących.
Dowódca 18. DZ przypomniał, że ostatni raz na tym obiekcie ćwiczenia odbywały się w 1985 roku. Dziś u brzegów Narwi zgromadzono ponad 40 jednostek ciężkiego sprzętu z czołgami leopard i T72 oraz około 800 żołnierzy. Poligon, czy ośrodek szkoleniowy ma wielkość około 60 ha i znajduje się po przeciwnej stronie Nowogrodu. Obiekt został przez inżynierów wojskowych rozbudowany, oczyszczone drogi podejścia do rzeki i wyjścia z rzeki. Jak zapewnia dowódca, spełnia wszystkie wymogi do pokonywania przeszkody wodnej zgodnie z procedurami. Dziś w tym miejscu Narew miała około 2,5 m.
18. Dywizja Zmechanizowana to najmłodsza dywizja w Wojsku Polskim. Scertyfikowana wg NATO-wskich norm CREVAL w tym roku podczas ćwiczeń Dragon21.
- Najważniejsze dla mnie w tych ćwiczeniach jest część metodyczna, czyli pokazanie jak organizujemy na tym obiekcie szkolenie, jak wyznaczamy osie i kto tym zarządza – wyjaśniał gen. Gromadziński. - Przy pokonywaniu przeszkody wodnej największym wysiłkiem jest stworzenie grup zabezpieczenia pokonywania przeszkody. To są łódki, specjalne pojazdy ewakuacyjne, płetwonurkowie. To najważniejsza część przygotowania tego obiektu – wyjaśniał dziennikarzom.
Dowódca I Warszawskiej Brygady Pancernej gen. bryg. Jarosław Górowski przybliżał, że „na terytorium naszego kraju wojsko spotyka się z różnymi środowiskami. Jednym z nich jest środowisko przeszkód wodnych, które muszą pokonywać nie tylko poprzez mosty, ale i warunkach doraźnych i to jest główny sens tego ćwiczenia”.
- To jest dla czołgistów wisienka na torcie. Najtrudniejszą rzeczą jest przejście całego procesu przygotowania sprzętu i przede wszystkim ludzi do pokonania przeszkody wodnej – tłumaczył. - Jesteśmy Brygadą Warszawską, która jest dyslokowana w Garnizonie Wesoła, Siedlce, Biała. Ta Narew tutaj jest dla nas najbliżej. Mamy wsparcie pobliskiego 18. Pułku Logistycznego i ten teren jest dla nas najdogodniejszy – dodawał.
Widowiskowo wyglądała przeprawa, szczególnie leopardów, co widać na złączonym nagraniu. Scenariusz zakładał, że ciężki sprzęt wjeżdża do wody z marszu, stąd widowiskowe wielkie fale i ginące w toni rzeki czołgi.
- Naszym celem jest doskonalić się z manewrów. Zależy nam z marszu. Wyznacznikiem działalności 18. DZ jest czas. Szybkość działania – podkreślał dowódca 18. DZ gen. dywizji Jarosław Gromadziński. Zapewniał, że teraz będą cyklicznie odbywały się zajęcia wszystkich jednostek 18. Dywizji na tym obiekcie.