Serdeczne przyjęcie Wojska przez społeczeństwo Łomży
Dla około 500 żołnierzy i pracowników warsztatów remontowych Wojska Polskiego przy Alei Legionów w Łomży pułkownik Paweł Gałązka jest przełożonym jako dowódca 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego. Około 500-tka ludzi w mundurach to żołnierze WOT z 13. Batalionu Lekkiej Piechoty pod dowództwem majora Mariusza Sakowskiego. Na spotkaniu z okazji Święta Wojska Polskiego obaj dowódcy i korpus oficerski z przedstawicielami Wojskowej Komendy Uzupełnień gościli w ratuszu, gdzie sympatycznymi współgospodarzami byli: wiceprezydent Andrzej Garlicki i starosta łomżyński Lech Szabłowski. Ponad godzinny miting obfitował w moc informacji o armii.
Wiceprezydent Andrzej Garlicki powitał gości w czwartkowe południe w sali konferencyjnej na 2. piętrze UMŁ. Ucieszył się, że "jednostka wojskowa dynamicznie się rozwija". Zapewnił w imieniu prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, radnych oraz starostwa, że Wojsko Polskie w Łomży będzie mieć zawsze wsparcie. Potwierdził to starosta Lech Szabłowski. - Państwo jesteście fundamentem bezpieczeństwa Polski, w NATO i świecie - dziękował kadrze oficerskiej i żołnierzom, także WOT. 4-dniowe w Łomży świętowanie to zarazem "oddanie honoru, czci, pamięci tym, którzy odeszli...". Wspomniał niedawne lata, gdy "łomżyńskie Wojsko zwijało się", co wywołało "żal i pretensje do różnych osób". Mundury widywało się tylko z okazji uroczystości, "Wojska w Łomży brakowało", stąd "entuzjazm i serdeczne przyjęcie Wojska przez społeczeństwo Łomży i Ziemi Łomżyńskiej".
Wojsko szkoli, remontuje, buduje i zatrudnia
Pułkownik Paweł Gałązka przypomniał, jak 17. września 2019 r. na Starym Rynku publicznie został przedstawiony jako dowódca 18. Pułku, a rok temu objął ponadto dowództwo Garnizonu Osowiec z siedzibą w Łomży. - Od tego momentu nastąpiły kolosalne zmiany - ocenił płk Gałązka, który ma w dorobku ponad 30 lat służby. Za jego kadencji rozrastała się kadra jednostki, korpus szeregowych i podoficerów. Z zadowoleniem opowiadał o dobrej współpracy z samorządowcami, których zaprosił dwa lata temu, zachęcając do współpracy, co zaowocowało powołaniem Komitetu Społecznego na rzecz ufundowania sztandaru 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego. Jego zdaniem, służba to nie to samo, co praca, bo żołnierze nie ograniczają się do 40 godzin tygodniowo. Pandemia pokazała, że możliwa jest skuteczna współpraca z WOT nie tylko w szkoleniach, ale pomocy pacjentom oraz transporcie leków. W 2022 r. Pułk przeprowadzi "cykl szkolenia programowego do wykonywania zadań, zgodnie z przeznaczeniem jednostki". Agencja Mienia Wojskowego na działce, sprzedanej przez Miasto Łomża, zacznie budowę bloku pułkowego. Wkrótce kilkunastu młodych oficerów po Akademiach Wojskowych zasili kadrę 18. Pułku, więc dla stabilizacji życiowej i rodzinnej muszą mieć gdzie mieszkać. Być może, blok przy ulicy Rubinowej będzie mieścić około 40 - 60 mieszkań. Na terenie jednostki przy Legionów zostanie zbudowana "olbrzymia hala remontowa i magazyny", co z racji szczupłości miejsca oznacza budowanie wzwyż jak Manhattan. Zatrudniani są technicy, m.in.: mechanicy, elektromechanicy i optoelektronicy. W 2020 roku w warsztatach wyremontowano ponad 4 tysiące elementów uzbrojenia naszej armii, od broni strzeleckiej po pojazdy różnego typu. Stabilizacja życiowa żołnierzy w Łomży to podatki do kasy samorządowej i zysku z handlu i usług. Sztandar 18. Pułku to spełnienie oczekiwań życiowych pułkownika w służbie ku chwale Ojczyzny.
"Żadne słowo tej wdzięczności nie wypowie"
Wiceprezydent Garlicki w swobodnej dyskusji, przeplatanej żartami wojskowych i radnych, mówił także o terenie pod budowę domków przy Grabowej, gdzie Miasto remontuje pobliskie ulice w celu łatwego skomunikowania z innymi częściami Łomży i jednostki. Senator PiS Marek Komorowski w przemowie zaakcentował fakt, że Wojsko się rozwija, dzięki nowym zakupom zbrojeniowym. - Jesteśmy na wschodnich rubieżach NATO i Europy - zauważył senator w czasie, kiedy na granicy z Białorusią służby graniczne Polski i Litwy zatrzymują setki nielegalnych emigrantów islamskich z, m.in., Iraku Afganistanu. Radny Andrzej Grzymała życzył jednostce rozwoju i korzystnego dla obu stron współdziałania z Miastem. Radny Andrzej Wojtkowski pytał o współpracę Pułku ze szkołami. Kilkanaście osób usłyszało od płk. Gałązki, że dotyczy to klasy mundurowej "Ekonomika" i będzie rozszerzane. Sala tradycji jednostki ma zostać powiększona, uatrakcyjniona, przeniesiona bliżej do Alei Legionów, żeby młodzież mogła ją odwiedzać i poznawać prawdę o ludziach i wydarzeniach. Dowództwo ma zamysł, aby przywrócić do wyglądu jak przed wojną budynki koszarowe od strony Alei, którędy jeżdżą tysiące ludzi na dobę. Dowódca zapowiedział zaprosić do odwiedzenia Łomży przedstawicieli Sieniawy, rodzinnego miasta generała brygady Mariana Raganowicza, patrona 18. Pułku. W tradycyjnym spotkaniu żołnierzy w ratuszu z władzami Łomży i powiatu po raz pierwszy nie uczestniczyli kombatanci i weterani. To nieuchronny upływ czasu... Jedynym był 80-letni Jerzy Wnorowski, który jako 14-latek był aresztowany przez ubeków za komuny z zarzutem prowadzenia przestępczej działalności, mającej na celu obalenie ustroju. Opowiedział bohaterskie losy w 1920 r. dowódcy Jerzego Sawy Sawickiego (1886 - 1922), pochowanego na starym cmentarzu w Łomży. - Wiceprezydent Garlicki podczas toastu szampanem podsumował, że "żadne słowo tej wdzięczności nie wypowie", gdy dziękuje się żołnierzom Wojska Polskiego, "gotowym oddać życie za rodaków". Na pamiątkę spotkania uczestnicy otrzymali książkę o Hance Bielickiej i film "Cztery pory roku".
Mirosław R. Derewońko