W Kisielnicy, po anonimowym zgłoszeniu, zamknięto przyjęcie weselne
W sobotę w sali weselnej przy stacji paliw w Kisielnicy, mimo zakazu, odbywało się przyjęcie weselne, na które wkroczyli policjanci.
Anonimowe zgłoszenie o sporej ilości zaparkowanych samochodów pod salą weselną przy stacji paliw w Kisielnicy policjanci otrzymali już o godz. 17:45. Osoba zgłaszająca stwierdziła, że może to oznaczać, że w środku odbywa się wesele.
Jak informuje młodszy aspirant Justyna Janowska z KMP w Łomży, przybyli na miejsce policjanci potwierdzili 44 osoby w tym 38 dorosłych, którzy uczestniczyli w zabawie weselnej. Policjanci przeciwko wszystkim dorosłym sporządzili wnioski o ukaranie do sądu z art. 116 KW tj. o nieprzestrzeganie nakazów, zakazów i ograniczeń.
Po kliku godzinach spisywania zabawa została zakończona.
Policjanci sprawdzali także inne sale weselne w rejonie, ale nie stwierdzono łamania obostrzeń.
W sobotę i niedzielę w podlaskim policjanci stwierdzili 603 przypadki niestosowania się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Wystawiono 449 mandatów, 132 wnioski o ukaranie do sądu, a 22 osoby pouczono - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.