Nowoczesna siedziba WOPiTU otwarta i poświęcona
- Towarzyszy mi dziś uczucie wzruszenia i spełnienia marzeń i planów sprzed około 10 lat - mówi znany specjalista psychoterapii Paweł Kołakowski (lat 63), twórca WOPiTU 29 lat temu i pierwszy dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży. Rozmawiamy nie w Ośrodku przy Rybakach 3, ale w nowoczesnych, jasnych i zmienionych nie do poznania wnętrzach 2-piętrowego budynku po d. szpitalu zakaźnym przy ul. Marii Skłodowskiej - Curie 1. W słoneczne, piątkowe południe uroczystość przecięcia wstęgi w długim i wąskim korytarzu zgromadziła ok. 15 przedstawicieli władz z wicemarszałkiem Markiem Olbrysiem na czele i około 20 ludzi z mediów.
Symboliczną granicą historii WOPiTU i przestrzeni w trakcie uroczystości była właśnie wstęga: od strony wejścia głównego stali ramię w ramię dziennikarze, operatorzy i fotoreporterzy w maskach, jakby ograniczenia co do dystansu tu i teraz właśnie dzisiaj w ogóle nie obowiązywały. Luzu trochę więcej mieli oficjele za wstęgą, ale i tak spóźnialscy po drodze musieli otrzeć się o potrójny kordon medialny. Wprawdzie przy ścianie stał stoliczek z maskami, rękawiczkami i płynem do dezynfekcji, lecz godzina solidarnego stania w ścisku, a potem wędrówki po pokojach i piętrach może się odbić. Przemowy były dość długie i żmudne, co nie wszyscy wytrzymali i przeszli do rozmów przy szatni.
22 miliony zł na Ośrodek dla Ludzi Cierpiących
Gwiazdą historycznego wydarzenia była psycholog Renata Szymańska. W efektownej lekkiej blond fryzurze 53-letnia dyrektor WOPiTU (od 4 lat następca Pawła Kołakowskiego), przedstawiła liczby, dotyczące skali inwestycji. W sumie przebudowa i remont generalny kosztowały ponad 22 miliony zł, w tym z budżetu województwa podlaskiego ponad 14 milionów 627 tysięcy zł. Projekt robotnicy Firmy Pożarski zrealizowali od czerwca 2019 do grudnia 2020. Przeprowadzka WOPiTU do nowej siedziby nastąpi do 1. lutego 2021. Inwestycja miała 2 etapy. Remont 2. piętra na potrzeby Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego z wyposażeniem kosztował prawie 4 miliony 655 tysięcy zł: środki UE z RPO WP to blisko 2 mln 270 tys. zł, a dotacja z Urzędu Marszałkowskiego to ponad 2 mln 385 tys. zł. Prawie 4 razy więcej kosztował remont piwnicy na pomieszczenia gospodarcze i szatnię; parteru na poradnie specjalistów, sale terapeutyczne i administrację oraz 1. piętra na oddział stacjonarny do leczenia pacjentów z uzależnieniami od używek. W sumie to aż 17 mln 393 tys. zł, na co złożyły się fundusze z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego - ponad 11 mln 805 tys. zł oraz z budżetu państwa - blisko 5 mln 600 tys. zł, za które wicemarszałek Olbryś podziękował byłej poseł Bernadecie Krynickiej. Dzięki w sumie 22 milionom zł, z zaniedbania dźwignięto budynek główny o powierzchni użytkowej 2725 mkw., postawiono budynek techniczny o pow. 184 mkw., urządzono działkę o pow. hektara i 1 / 5 ha. Na pomysł wykorzystania niszczejącego zakaźniaka wpadł Paweł Kołakowski z b. wojewodą Mieczysławem Bagińskim, przed "dekadą" kierującym Radą Społeczną WOPiTU. Ośrodek powołał wojewoda łomżyński Jerzy Brzeziński (późniejszy prezydent Łomży).
Oddział stacjonarny terapii uzależnień na 37 łóżek
A gdyby 5 lat temu poseł łomżyński Lech A. Kołakowski bardzo głośno nie zaprotestował, to może WOPiTU dzisiaj byłby jednym z oddziałów Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Ryzykując utratę stanowiska. również przeciwstawiałem się swoim pracodawcom i przełożonym - wspomina Paweł Kołakowski. Przypomnijmy, że zwolennikiem połączenia - czyli praktycznie likwidacji tej placówki leczniczej, wojewódzkiej - był członek zarządu województwa Bogdan Dyjuk. Poseł Kołakowski wszczął alarm, aby WOPiTU nie stracił etatów i finansów, lecz - jak stwierdził w rozmowie z 4lomza.pl - nie został na inaugurację zaproszony. A Bogdan Dyjuk i poseł Kazimierz Gwiazdowski - tak. Ba! Przybył nawet list europosła K. Jurgiela.
Ciasnotę i trudne warunki z Rybaków zastąpi przestrzeń i komfort na Skłodowskiej. Wicemarszałek Olbryś podziękował b. dyrektorowi Kołakowskiemu, zaś obecnej dyrektor Szymańskiej gratulował stanowczości i waleczności. Faktycznie, jest czego: nie każda kobieta w półtora roku może wydać 22 miliony. - Dobrze się stało, że zamierzenia o przekształcaniu, połączeniu z innymi jednostkami padły - cieszył się senator Marek Komorowski (PiS), przez 13 lat radny sejmiku podlaskiego, kiedy wspominał "burzliwe dyskusje" o WOPiTU. Zaapelował do władz i NFZ, by przewidziały fundusze na uruchomienie ZOL. Wicemarszałek Olbryś ma nadzieję, że stanie się to jeszcze w tym półroczu.
Pomoc terapeutyczna, psychologiczna i medyczna
Biskup Tadeusz Bronakowski odczytał fragment nowej książki ks. Marka Dziewieckiego "Między śmiercią a życiem" i poświęcił obiekt, w tym kaplicę św. Brata Alberta na parterze, którą opiekować się będzie ksiądz Tomasz Wilga, opiekun duchowy Ośrodka. - Mam nadzieję, że w nowej siedzibie wiele osób cierpiących znajdzie pomoc terapeutyczną, psychologiczną i medyczną - podsumowuje dyrektor Renata Szymańska. - Pomoże w tym około 30 terapeutów, psychologów i lekarzy. Personel WOPiTU tworzy też 8 pielęgniarek, 5 osób administracji i czworo pracowników obsługi. Jest duża szansa na rozszerzenie działalności oddziału stacjonarnego i dziennego terapii uzależnień, a powstał Ośrodek Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży.
Mirosław R. Derewońko
Połączenie WOPiTU i szpitala to „jeden z pomysłów, nad którym dyskutuje się”
Dyrektor WOPiTU Paweł Kołakowski złożył rezygnację
Psycholog Renata Szymańska nowym dyrektorem WOPiTU