Kolej na Łomżę?
- Czas przejazdu na trasie pomiędzy Łomżą a Białymstokiem oraz pomiędzy Łomżą i Warszawą powinien wynosić do 2,5 godz. - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Operator podpisał właśnie umowę na ponad 3 mln zł na dokumentację projektową remontu linii ze Śniadowa do Łomży. Ale to nie jedyna umowa na kolej do Łomży.
„Po latach możliwa będzie podróż koleją na trasie Śniadowo – Łomża. Zwiększy się dostępność komunikacyjna mieszkańców, którzy zyskają dogodne połączenia pociągiem do Białegostoku i Warszawy” - pisze w komunikacie rzecznik prasowy PKP PLK S.A. Spółka podpisała umowę z konsorcjum firm, którego liderem jest Biuro Realizacji Inwestycji Koltech Inwestor Sp. z o.o za 3,3 mln zł na opracowanie dokumentacji projektowej.
Tymczasem Spółka Centralny Port Komunikacyjny 22.10.2020 podpisała umowę z SPP Enviro na inwentaryzację przyrodniczą linii kolejowej dużych prędkości, czyli co najmniej 200km/h Ostrołęka–Łomża. Dwa miesiące mają zająć prace koncepcyjne, a później terenowe. W tym roku jeszcze CPK zamierza ogłosić przetarg na studium wykonalności dla linii kolejowej dużych prędkości Ostrołęka- Łomża.
„Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe to ważny element prac planistycznych, które poprzedzają etap projektowania. Naszym celem jest rozpoczęcie pierwszych robót budowlanych przed końcem 2023 r” mówił Prezes spółki CPK Mikołaj Wild, dlatego „żeby zaoszczędzić na czasie, oba badania – inwentaryzacje i STEŚ - będą odbywały się jednocześnie". Zadaniem tych prac jest określenie docelowego korytarza, szczegółowej analizy projektu, zasadności inwestycji i określenia zysków i strat.
Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. po naszym pytaniu przyznaje, że „Wykonawca dokumentacji linii Śniadowo-Łomża w opracowaniu uwzględni linię z Ostrołęki do Łap oraz projektowany przebieg linii, która powstanie w ramach szprychy 3.1 Komponentu Kolejowego CPK: CPK-Warszawa-Tłuszcz-Ostrołęka-Łomża-Giżycko. Oba projekty będą wzajemnie konsultowane w celu dobrania odpowiednich rozwiązań projektowych” - zapewnia.
Wykonawca Śniadowo – Łomża ma przygotować dokumentację projektową, aktualizację studium wykonalności oraz wniosek o dofinansowanie budowy ze środków RPO Województwa Podlaskiego na lata 2021-2027. Dokumentacja projektowa ma być gotowa w II kwartale 2023 r, a ewentualna realizacja robót budowlanych jest już w nowej perspektywie finansowej.
- Każda inwestycja, która pozwala na rozwój kolei w regionach jest ważna ze względu na likwidację wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców. Zapewnienie warunków do powrotu kolei pasażerskiej do Łomży, po prawie 30 latach, to kolejny krok do budowania w województwie podlaskim i w Polsce kolei bezpiecznej, komfortowej i przewidywalnej – powiedział Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Natomiast Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego, mówił, że „remont linii ze Śniadowa do Łomży da impet do rozwoju dla tej części naszego województwa. Region łomżyński bardzo potrzebuje połączenia kolejowego. Dlatego mogę w imieniu Zarządu Województwa wyrazić zadowolenie, że został uczyniony bardzo ważny krok na drodze do realizacji inwestycji, która będzie finansowana ze środków unijnych w ramach nowego programu regionalnego”.
Zgodnie z założeniami projektu, na 17-kilometrowej trasie planowana byłaby budowa nowych torów i rozjazdów. Pojawiłby się komputerowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Zakładana maksymalna prędkość pociągów pasażerskich to 100 km/h, lecz analizowany będzie także wariant dla prędkości 120 km/h. Po nowych torach do Łomży dojadą także cięższe i dłuższe składy z ładunkami - do 600 m. - wylicza PKP PLK SA w komunikacie. Dodatkowo, piszą autorzy, miałaby zostać przebudowana stacja w Łomży - „Z myślą o potrzebach mieszkańców zaprojektowany zostanie specjalny tzw. multimodalny peron, obsługujący połączenia kolejowe i autobusowe”. A cóż to takiego? To połączenie dworca kolejowego i autobusowego. Z jednej strony pociągi, a z drugiej autobusy. Czy to oznacza zamknięcie centrum przesiadkowego tak szumnie, także z udziałem marszałka, otwieranego kilka miesięcy temu? Co z halą targową, która jest pomiędzy? Przedstawiciel PKP PLK SA zapewnia, że to na razie tylko pomysł, a wykonawca dokumentacji dokładnie przeanalizuje możliwości realizacji.
W Śniadowie wykonawca dokumentacji ma rozważyć również rozszerzony wariant inwestycji, tzn. przebudowę układu torowego na stacji, w celu zapewnienia lepszych możliwości ruchu pociągów. Analizowana będzie budowa łącznicy kolejowej, która skróci czas podróży, gdyż umożliwi bezpośredni przejazd pociągów z Łomży w kierunku Białegostoku, bez zmiany kierunku jazdy na stacji w Śniadowie. Wykonawca przygotuje pełną dokumentację, niezbędną do rozpoczęcia robót.
Czy te wszystkie działania zakończą się powrotem, a może nowym otwarciem kolei w Łomży - czas pokaże. Oby z tych dwóch projektów powstał jeden, który rozsądnie wpisze na nowo Łomżę na rozkładach jazdy PKP. Perspektywa 2,5 godzinnej podróży do Warszawy czy Białegostoku nie ekscytuje. Godzinna podróż pociągiem dużych prędkości do Warszawy brzmi kusząco.
Łomżanie, popkorn w dłonie i kibicujemy.
