Pielgrzymi na Jasnej Górze
525 pątników i około 70 ludzi obsługi 35. Pieszej Pielgrzymki Łomżyńskiej dotarło szczęśliwie na Jasną Górę. Wczoraj wieczorem specjalnie dla łomżyńskich pątników mszę świętą w kaplicy Cudownego Obrazu odprawiał biskup Janusz Stepnowski. Ponad 200 pątników grupy żółtobrązowej z Łomży do Maryi poprowadził 25-letni ks. Łukasz Brzostowski. - Na trasie Pan Bóg błogosławił dobrą pogodą, ks. Radek Kubeł i ratownicy nie mieli dużo pracy, bo obyło się bez kontuzji, a było dużo dobrych spowiedzi – opowiada kapłan.
Hasło na drogę: „Idź za Bożym Duchem” oznacza nie tylko fizyczne wędrowanie. - Trzeba Bożego Ducha najpierw odnaleźć w sobie, więc pierwszy krok to sakrament pokuty i pojednania, pierwszy krok do nawrócenia – tłumaczy przewodnik grupy żółtobrązowej. Ks. Łukasz uczy, że Ducha trzeba jako wartości odnaleźć w rodzinie, w pracy, w szkole i uczelni, w nawale codziennych obowiązków. Podczas marszruty, gdy pielgrzymi pokonywali 30 – 40 kilometrów dziennie, pomocne były nauki w formie konferencji. Było ich 12, m.in., o odkrywaniu Bożego Ducha i powołaniu Apostołów – ks. Michał Turbaczewski; o powołaniu do życia, sprzeciwie wobec eutanazji i aborcji – ks. Krzysztof Oporek; o powołaniu do narzeczeństwa i macierzyństwa i wiele innych. - Najstarszy pielgrzym ma lat 82, to brat Stanisław z grupy żółtobrązowej, a najstarsza siostra Maria z grupy srebrnoniebieskiej ma lat 80 – podaje ks. Krzysztof Krajewski. - Najmłodszy Franciszek z tejże grupy ma 11 miesięcy.
„Pielgrzymka to droga wiary, prowadzącej do Chrystusa przez Maryję” - mówił 1. sierpnia, w dniu wyjścia, bp Stepnowski w Katedrze łomżyńskiej. Na trasie o Mistrzu na każdym kroku pamiętali w grupie z Łomży, m.in.: ks. Adam Ulatowski, ks. Marcin Loba i ks. Wojciech Pancewicz, sprawując posługę duchową. Fizycznie było ciężko, ale szczęśliwie bez większych problemów. Najczęstsze były nieduże kontuzje, jak zapalenia stawów, naciągnięcia ścięgien, odparzenia stopy i bąble.
Furorę w świecie i w Internecie zrobiła piosenka, jaką 25-letni gitarzysta Mateusz Kozikowski z Łomży i śpiewająca Marta Olszyńska napisali do utworu „Mama ostrzegała” grupy Daj To Głośniej. Napotykani po drodze pątnicy z innych pielgrzymek prosili o wykonanie na żywo skocznej piosenki, który ma już 340 tys. wyświetleń w YT.
Dziś, po 450 km w trasie pielgrzymi o godz. 9. rano mają jeszcze mszę świętą na Wałach Jasnogórskich. To ona formalnie stanowi zakończenie 35. Pieszej Pielgrzymki Łomżyńskiej na Jasną Górę.