W MKRPA dorobili
Od ponad 5 tysięcy do blisko 11 tysięcy złotych zarobili w ubiegłym roku członkowie Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zajmuje się ona m.in. opiniowaniem wniosków o wydanie pozwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, prowadzeniem kontroli sklepów, pubów czy barów sprzedających alkohol, oraz kierowaniem na leczenie odwykowe. Za pracę w tej Komisji najwięcej z kasy miasta w ubiegłym roku otrzymał zastępca przewodniczącego Robert Grzymała, który teraz został przewodniczącym Komisji.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że prezydent Mariusz Chrzanowski powołał nową Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Liczy 12 osób, a poprzednia miała "tylko" 10 członków. Co ciekawe wśród jej osobowości są dwie byłe radne miasta Wanda Mężyńska (zastępca przewodniczącego) i Irena Gorzoch oraz jeden niedoszły radny Wojciech Klimaszewski. Cała trójka jesienią z list komitetu wyborczego Mariusza Chrzanowskiego kandydowała do Rady Miejskiej Łomży, ale nie zdołali do siebie przekonać wystarczającej liczby mieszkańców i tamte wybory przegrali. Żaden inny członek nowej Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w wyborach do Rady Miejskiej Łomży nie startował z żadnego innego komitetu wyborczego.
Tak jak radnym miasta należy się miesięczna dieta, tak za wykonanie zadań w MKRPA jej członkom należy się wynagrodzenie. Teraz Urząd Miejski w Łomży na wcześniejszą naszą prośbę przekazał ile w ubiegłym roku zarobili członkowie MKRPA. Okazuje się, że najwięcej 10.815 zł (brutto) otrzymał zastępca przewodniczącego Komisji. Był nim Robert Grzymała, którego teraz prezydent powołał na przewodniczącego MKRPA. Ówczesny przewodniczący Paweł Kołakowski otrzymał 8526 zł (brutto). To było nawet mniej niż zarobił jeden z szeregowych członków komisji 8998 zł (brutto). Średnie wynagrodzenia dla członka MKRPA wyniosło 7515 zł (brutto).