Do Rady Miejskiej z list prezydenckich się nie dostali, ale prezydent powołał ich do MKRPA
Mariusz Chrzanowski powołał nową Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Nowa MKRPA liczy 12 osób, a poprzednia miała 10 członków. Co ciekawe wśród jej osobowości są dwie byłe radne miasta i jeden niedoszły radny. Cała trójka jesienią o wybór do Rady Miejskiej Łomży zabiegała z list komitetu wyborczego Mariusza Chrzanowskiego. Wówczas nie zdołali do siebie przekonać wystarczającej liczby mieszkańców Łomży, ale... to nie szkodzi.
Nową Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Łomży tworzą: Robert Grzymała przewodniczący, Wanda Mężyńska zastępca przewodniczącego, oraz członkowie: Małgorzata Brzostowska, Zbigniew Cybula, Irena Gorzoch, Wojciech Klimaszewski, Elżbieta Kozłowska, Piotr Pawłowski, Renata Szymańska, Tomasz Trzaska, Jadwiga Wyrwas, Dariusz Wyrwas.
Wanda Mężyńska i Irena Gorzoch to byłe radne miasta poprzedniej kadencji, które jesienią ubiegłego roku o ponowny wybór do Rady Miejskiej ubiegały się z list wyborczych komitetu Mariusza Chrzanowskiego. Obie panie otrzymały wysokie drugie miejsca na listach w okręgach, ale zyskując jedna 130, a druga 144 głosy poparcia nie miały szansy na ponowne dostanie się do Rady.
Wśród nowych członków powołanej przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego MKRPA jest także Wojciech Klimaszewski, który również był kandydatem z prezydenckiej listy na miejskiego radnego. Mając 7. miejsce na liście zrobiły znacznie lepszy wynik niż panie – zdobył 224 głosy poparcia, ale do Rady Miasta się nie dostał.
Co ważne żaden inny członek nowej Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w wyborach do Rady Miejskiej Łomży nie startował z żadnego innego komitetu wyborczego.
Tak jak radnym miasta należy się miesięczna dieta, tak za wykonanie zadań w MKRPA jej członkom należy się wynagrodzenie. Przewodniczący i zastępca otrzymują 4%, a zwykli członkowie po 2% najniższego wynagrodzenia krajowego za każde posiedzenie Komisji. Dodatkowo płatne jest np. przeprowadzenie oględzin, a oddzielnie przeprowadzenie kontroli, jednego punktu sprzedaży napojów alkoholowych - po 2% najniższego wynagrodzenia za każde z nich, oraz 13% najniższego wynagrodzenia za posiedzenie Komisji na którym rozpatrywano wnioski o leczenie odwykowe. W sumie w ubiegłym roku na wynagrodzenia MKRPA wydaliśmy w Łomży niemal 80 tysięcy złotych.
Oddzielnie finansowane są szkolenia osób wchodzących w skład Komisji, czy kosztów podróży na nie.