Unijnej wymiany „kopciuchów” w Łomży nie będzie
Blisko 130 właścicieli domów w Łomży liczyło na to, że uda im się zmienić „brudne” piecie węglowe na „czyste” i „ekologiczne” gazowe, lub opalane pelletem. Projekt wymiany pieców przy wsparciu środkami unijnymi miały przeprowadzić władze miasta, przy współfinansowaniu właścicieli. Nabór chętnych przeprowadzono wiosną ubiegłego roku, a teraz mieszkańcy ze zdziwieniem odebrali z ratusza pisma, że... nic z tego nie wyjdzie. - Czuję się zawiedziony i rozczarowany – mówi jeden z mieszkańców, który takie pismo otrzymał. - Był u mnie kominiarz, jakaś ekipa, która przygotowywała dokumentację. To teraz pieniądze wyrzucone w błoto – dodaje. Ratusz potwierdza, na dokumentację projektową z budżetu miasta wydano ponad 160 tysięcy złotych.
O projekcie, który miał być realizowany przez władze miasta, a którego bezpośrednim beneficjentem mieli być mieszkańcy, głośno mówiono wiosną ubiegłego roku. „Władze Łomży chcą wesprzeć mieszkańców w wymianie pieców” - ogłaszano zapowiadając, że „jesienią prezydent Mariusz Chrzanowski chce złożyć do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego wniosek o dofinansowanie wymiany indywidualnych źródeł ciepła ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego”. Zachęcano mieszkańców, aby w ramach projektu wymienili swoje stare „kopciuchy”, czyli piece opalane węglem i przyczyniające się do powstawania smogu, na „czyste” i „ekologiczne” gazowe, lub opalane pelletem. Zapowiadano, że około 2/3 kosztów pokryte będzie z projektu.
- Wymiana takiego pieca, jak dla mnie na pellet, to koszt rzędu 10 – 12 tys. zł. Za 30% mojego to by się opłacało – mówi mieszkaniec, który był jednym z chętnych. Kilka dni temu dobrał z ratusza pismo, w którym poinformowano go, że projektu nie będzie.
Miasto Łomża nie mogło złożyć wniosku o dofinansowanie ze środków UE, bo Urząd Marszałkowski w Białymstoku odwołał konkurs w którym łomżyński projekt miał być składany.
- A w Zambrowie taki projekt realizowany – mówi inny mieszkaniec Łomży, który także otrzymał identyczne pismo z ratusza. - Nikt mi nie wmówi, że jak tam można, to u nas nie można – dodaje wzburzony.
On liczył, że dzięki uczestnictwie w miejskim projekcie przełączy się na ogrzewanie gazowe. Koszt to co najmniej 15 tys. zł, ale liczył, że wyda 5 – 6 tys. zł.
Mieszkańcy Łomży, którzy przynieśli nam otrzymane kilka dni temu pisma z ratusza z informacją o rezygnacji z projektu podkreślają, że wcześniej nikt tego nawet nie sugerował.
- Przychodzili jacyś przysłani z Urzędu specjaliści, patrzyli, mierzyli... Wydawało się, że wymiana pieca będzie – mówi zawiedziony mieszkaniec Łomży.
Grzegorz Daniluk z Urzędu Miejskiego w Łomży potwierdza, że projekt, który miał być z mieszkańcami realizowany ostatecznie jednak nie będzie realizowany.
- Zgodnie z harmonogramem naboru wniosków, konkurs na realizację projektu pn. „Modernizacja indywidualnych źródeł ciepła na terenie Miasta Łomża” miał zostać ogłoszony we wrześniu ubiegłego roku. Jednak Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego w Białymstoku wycofał się z jego ogłoszenia po wejściu w życie rządowego programu „Czyste Powietrze” - podaje miejski urzędnik.
Także w piśmie przekazanym mieszkańcom jest informacja „o możliwości skorzystania z ogólnopolskiego programu „Czyste Powietrze” (www.wfosigw.bialystok.pl/czyste_powietrze.htm), w ramach którego możecie Państwo dokonać m.in.: wymiany pieca węglowego na piec ekologiczny (gazowy, pellet), docieplenie budynku”.
Zgodnie z przekazaną przez Daniluka informacją deklarację uczestnictwa w projekcie złożyło 126 osób, które chciały wymienić swoje stare piece węglowe na nowoczesne opalane gazem lub pelletem. Szacowane koszty projektu wynosiły ok. 1 mln 800 tys. zł.
- Ponieśliśmy koszty na dokumentację projektową w kwocie 163 tys. 330 zł i 56 gr – podaje Daniluk.
- To za te pieniądze można było już kilkanaście pieców postawić – komentuje mieszkaniec.