Symboliczny protest przed sądem
W piątek głosami posłów PiS uchwalił Sejm, w nocy z wtorku na środę bez poprawek głosami senatorów PiS przyjął Senat, a w następnego dnia prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw o Sądzie Najwyższym, ustroju sądów, Krajowej Radzie Sądownictwa i o prokuraturze. Najważniejsza ze zmian przewiduje przyspieszenie trybu wskazywania prezydentowi kandydatów na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Według nowych przepisów, będzie do tego potrzebnych 80, a nie - jak dotąd - 110 ze 120 sędziów Sądu Najwyższego. Błyskawiczne zmiany prawa w sądownictwie i czystka sędziów w Sądzie Najwyższym wywołały wielotysięczne protesty. Także w Łomży do protestu przyłączyło się kilkanaście osób głównie członków i sympatyków PO.
- To był protest symboliczny, bo Prezydent Duda podpisał nowelizację ustawy – mówi Maciej Borysewicz z PO. - Przed budynek Sądu Okręgowego w Łomży już kolejny raz w tym roku przyszła grupa obywateli niezadowolona ze sposobu zmian w sądownictwie. Obawiamy się, że łamana jest Konstytucja i podstawowe zasady ładu społecznego. Bardzo nie podoba nam się sposób i pośpiech w jaki PiS te zmiany wprowadza – dodaje Borysewicz przypominając, że to już kolejna, bodajże piąta nowelizacja ustaw sądowych w tym roku. - Niezależność sądownictwa od polityków, to podstawa uczciwych wyborów. Jeśli nie mamy pewności co do uczciwości sądu po zmianach, to jaką możemy mieć pewność, że wybory odbędą się w sposób uczciwy i przejrzysty. Nie ma na to naszej zgody!
Wieki protest wczoraj wieczorem odbył się w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim. Ludzie demonstrowali również m.in. w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, ale też w wielu mniejszych miastach.
- Pokazujemy, że nie tylko duże miasta, ale także Łomża nie da się zastraszyć – dodaje Jacek Piorunek. - Każda dyktatura ma swój koniec.
Prof. Małgorzata Gersdorf
- Od szeregu miesięcy mamy do czynienia z bezprecedensowym atakiem na sądownictwo, w tym na Sąd Najwyższy. Podważane są konstytucyjne zasady trójpodziału władzy, odrębności władzy sądowniczej i niezależności sądów - uważa prof. Małgorzata Gersdorf Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, która kilka dni temu dziękowała wszystkim, którym nie jest obojętny stan polskiego sądownictwa. - Wprowadzane zmiany legislacyjne zmierzają do ostatecznego zdominowania sądownictwa przez władzę wykonawczą. Działania te są prowadzone lub inicjowane przez organy państwa. W tym stanie rzeczy, w obronie konstytucyjnych zasad niezależności sądów i niezawisłości sędziów stają różnego rodzaju organizacje oraz grupy obywateli, świadomych wagi naruszanych reguł. Świadczy to o ich obywatelskiej dojrzałości i trosce o losy polskiego demokratycznego państwa prawnego.
Profesor Gersdorf dodawała, że sądownictwo wymaga rzeczywistej modernizacji i zmian na miarę oczekiwań społeczeństwa, a od bez mała trzech lat spotyka się wyłącznie ze zmianami kadrowymi zmierzającymi do uzyskania przez rządzącą większość wpływu na działania sądów, wpływu który przekracza wyznaczone Konstytucją RP granice.
