Rondo przy szpitalu będzie, czy go nie będzie?
W przedstawionym w ubiegłym tygodniu przez prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego projekcie budżetu miasta na 2018 roku nie ma budowy na Alei Piłsudskiego ronda, które miałoby zapewnić bezpieczny wjazd i wyjazd z terenu szpitala. To inwestycja, której wykonanie zapowiadano już na ten rok... Ratusz przyznaje, że zadnia w projekcie budżecie na przyszły rok nie ma, ale twierdzi, że ma być.
Skrzyżowanie dwujezdniowej Alei Piłsudskiego z drogą prowadzącą do szpitala to – jak przyznają policjanci – dziś najbardziej niebezpieczne miejsce w Łomży. Nawracają tu także kierowcy, który z oddalonej o około 100 metrów ul. Kazańskiej chcą jechać w lewą stronę w kierunku Galerii Łomża. To wszystko powoduje, że dochodzi tu do wielu stłuczek, a nawet wypadków. W ubiegłym tygodniu została potrącona pielęgniarka przechodząca po zlokalizowanym przy skrzyżowaniu przejściu dla pieszych. Kobieta doznała poważnego złamania nogi.
Już wiosną tego roku władze miasta zapowiadały rychłe wykonanie kilku inwestycji na Piłsudskiego, które niebezpieczeństwo to miały wyeliminować. To np. budowa nowego ronda na wysokości dziś nieczynnego wjazdu na parking szpitala i pozostawienie obecnego wjazd, który prowadzi także na podjazd do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, jedynie dla pojazdów uprzywilejowanych – czyli jadący na sygnałach karetek pogotowia. Inne planowane inwestycje na Piłsudskiego to przebudowa skrzyżowania z ul. Kazańską wraz z instalacją sygnalizacji świetlnej umożliwiające bezpieczny wyjazd w lewą stroną oraz budowa nawrotki przed skrzyżowaniem z Szosą Zambrowską. Początkowo obiecywano, że wszystko zostanie zrobione do końca tego roku, ale niewiele z tego wyszło. Dopiero 10 dni temu ratusz ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy przebudowy skrzyżowania ul. Kazańskiej i budowę nawrotki. Prace – za pieniądze zabezpieczone w tegorocznym budżecie miasta – miałby zostać wykonane do końca maja przyszłego roku.
Najważniejszą z poprawiających bezpieczeństwo inwestycji na Piłsudskiego - budowę ronda na wjeździe do szpitala - odłożono na później. Podawanym przez władze miasta pretekstem do tego, była zmiana na stanowisku dyrektora szpitala. Projekt uzgodniony za poprzedniego dyrektora chciano uzgodnić także z nowym. Jak informowano na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miejskiego takich uzgodnień dokonano dwa tygodnie temu w trakcie spotkania prezydenta Chrzanowskiego i wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego z Romanem Nojszewskim, dyrektorem Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Jak podawali miejscy urzędnicy „uzgodniono, że obecny wjazd na teren szpitala zostanie pozostawiony jedynie dla pojazdów uprzywilejowanych. Nowy powstanie natomiast w miejscu obecnie nieużytkowanego wyjazdu, zlokalizowanego przed przystankiem autobusowym. Na jego wysokości, w ciągu ul. Piłsudskiego, wykonane zostanie rondo, z wydzielonymi pasami prawoskrętu.”
Tyle tylko, że inwestycji tej próżno szukać w przedstawianym w ubiegłym tygodniu przez prezydenta Chrzanowskiego projekcie budżetu Łomży na 2018 rok. Zapytaliśmy więc w ratuszu czy rondo przy szpitalu ma być budowane w przyszłym roku, czy też nie. Łukasz Czech przyznaje, że zadnia w projekcie budżetu miasta na przyszły rok faktycznie nie ma, ale zapewnia, że ma być.
- Zadanie wprowadzone zostanie do budżetu miasta na 2018 rok w momencie opracowania dokumentacji i poznania kosztorysu prac – podaje Czech.
Kiedy?
- Realizacja planowana jest w drugiej połowie przyszłego roku – odpowiada urzędnik.