Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Komendant z Łomży jeszcze nieumorzony

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku nie pozwoliła podległej sobie prokuraturze z Hajnówki umorzyć sprawy Bogdana Rutkowskiego, szefa policji z Łomży – pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Chodzi o sprawę rzekomego prowadzenia przez komendanta samochodu po pijanemu i opinię ekspertów, którzy nie potrafili jednoznacznie stwierdzić czy komendant pił zanim wjechał do rowu, czy dopiero po tym fakcie.

Gazeta przypomina jak zaczęła się cała sprawa. „Na początku marca Rutkowski wracał z pracy w Łomży do domu. Tuż za Zambrowem - ok. godz. 18 - wjechał do rowu i uderzył autem w drzewo. Rozbił głowę. Pierwszy na miejscu pojawił się szef zambrowskiej policji. Osobiście stwierdził, że Rutkowski jest trzeźwy. Dopiero ok. godz. 21 przyjechała karetka. Zawiozła Rutkowskiego do szpitala w Zambrowie, a tam prokurator stwierdził, iż jest on pijany. Pierwsze badanie - 1,2 promila. Badanie krwi potwierdziło ten wynik.
Rutkowski tłumaczył się, że alkohol wypił dopiero po kolizji, dla uspokojenia. Jednak wkrótce uciekł na emeryturę. Tak samo zrobił szef zambrowskiej policji, kiedy wyszło na jaw, że to on miał dmuchać w alkomat zamiast Rutkowskiego.
Sprawę przejęła prokuratura w Hajnówce, ale powołani przez nią biegli nie potrafili kategorycznie stwierdzić, że Rutkowski był pijany przed kolizją czy dopiero po niej. Dlatego też prokuratura w Hajnówce chciała umorzyć sprawę. Chciała, ale przynajmniej na razie nie umorzy. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku poleciła jej kontynuować śledztwo, a problem od kiedy komendant był pijany muszą rozwikłać, stosując inne metody.

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę