Niedziela pod znakiem miodu i muzyki
Tegoroczna Niedziela św. Rocha w Skansenie Kurpiowskim w Nowogrodzie zainaugurowała obchody 90-lecia otwarcia tej niezwykłej placówki, która narodziła się z pasji i zaangażowania Adama Chętnika. Dzięki współorganizatorom, czyli Galerii 6na9 Agnieszki Zielewicz z Łomży i Bractwu Bartnemu Fratrum Mellicidarum z Augustowa oraz muzykom i śpiewakom z Kapeli „Miód na Serce” i z Kapeli Kurpiowskiej Gminy Łomża wspieranych przez kurpiowską pieśniarkę, Apolonię Nowak z Kadzidła – posiadaczkę fascynującego, „białego” głosu – dzisiejszą imprezę zdominowało bartnictwo i kurpiowskie granie.
Można było obejrzeć pokaz, a nawet samemu popróbować „dziania” barci i wspinaczki na drzewo bartne przy pomocy leziwa (odpowiednio zawiązanych, grubych lin konopnych z deseczką do siedzenia), zapoznać się z wystawą unikalnych fotografii Krzysztofa Hejke „Ostatni bartnicy europejscy, których spotkałem”, wziąć udział w wykonywaniu ulików z trzcin dla dzikich owadów lub posłuchać ciekawych opowieści Urszuli Kuczyńskiej o dawnym bartnictwie w Kurpiowskiej Puszczy Zielonej. Ze straganów kusił miód i przysmaki, przede wszystkim regionalne: pampuchy, fafernuchy i piwo kozicowe. Były także konfitury z borówek i żurawin, lizaki (m.in. z miodem i sezamem) oraz pieczywo na zakwasie i ciasta. Nie zabrakło tradycyjnego rękodzieła. Twórcy ludowi oferowali wycinanki, kwiaty z bibuły, rzeźby, obrazy, biżuterię, obrusy, hafty, koronki, ceramikę, naczynia i zabawki. Dużym zainteresowaniem, nie tylko najmłodszych, cieszyły się pokazy kowalstwa oraz konkursy przygotowane w oparciu o tradycyjne zabawy i gry zręcznościowe. Trochę kłopotliwym „towarzyszem” był deszcz, który próbował konkurować z niedzielnymi atrakcjami w skansenie, ale, ani na chwilę, nie udało mu się odstraszyć wiernych sympatyków kurpiowskiego folkloru i sztuki ludowej.