Zmarła Maria Babiel (+ 92)
„Doświadczona cierpieniem, pojednana z Bogiem i ludźmi, po ziemskiej pielgrzymce trwającej 92 lata, 18. lipca 2017 roku, otoczona przez najbliższych, w blasku światłości Chrystusa z nadzieją przekroczyła próg wieczności...” - głosi nekrolog, jaki przygotowała z wiarą i żalem pogrążona w smutku rodzina. Maria Babiel zmarła w domu rodzinnym. Dziś ostatnie pożegnanie.
Pogodna, starsza Pani, jaką wielokrotnie widywaliśmy przez długie lata na ulicach Łomży podczas spacerów, na koncertach i wystawach, mszach i uroczystościach patriotycznych, trwale wpisała się w łomżyński pejzaż. Jednak mało kto z nas wie, że wcale nie pochodziła z miasta nad Narwią, tylko przybyła tutaj w okolicy lat 50. ubiegłego stulecia z Piotrowa w parafii Piski, skąd pochodził także arcybiskup Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański. Pani Maria w Łomży poznała swego męża Feliksa Babiela (lat 90). Sybirak na początku 1946 roku z rodzicami i trójką rodzeństwa po czterech i pół roku szczęśliwie wrócił z zesłania na głód i mróz Kazachstanu. Razem przeżyli 66 lat. Doczekali się czwórki dzieci, 11 wnuków, 17 prawnuków i osiemnastego, w drodze...
Potomek pozna prababcię z opowieści rodzinnych, zdjęć i życzliwych relacji ludzi z bardzo wielu środowisk, jacy z szacunkiem będą wspominali mądrą, szlachetną, opanowaną i uśmiechniętą Panią Marię, ostoję rodu Babielów, w którym kultywowane są tradycje polskie, rodzinne, religijne i patriotyczne.
Maria Babiel życie zawodowe jako ekonomistka związała z księgowością kilku przedsiębiorstw w Łomży, m.in., Miejskiego Handlu Detalicznego, zaś z czasem wojewódzkich firm handlowych. W latach II wojny światowej była łączniczką Armii Krajowej, pseudonim Hanka, a długo po wojnie – współzałożycielką obwodu Światowego Związku Żołnierzy AK w Łomży, m.in., z Henrykiem Wiśniewskim i również nieżyjącą Sabiną Marcinkowską, ps. Litwinka, oraz Anną Polak. Pogrzeb nieodżałowanej Marii Babiel (+ 92) wpisuje się w pożegnania ludzi pokolenia II Rzeczpospolitej...
Ostatnie pożegnanie śp. Marii Babiel na starym cmentarzu, gdzie o godz. 14. zacznie się msza św. w intencji zmarłej, a następnie złożenie jej ciała do grobu rodzinnego.
Mirosław R. Derewońko
