Radni nie zaoszczędzą na swoich dietach
Nie będzie obniżek diet radnych w Łomży. Wniosek złożony przez 7 „opozycyjnych” radnych został głosami 14 radnych większości „rządzącej” szybko zdjęty z porządku obrad środowej sesji. - Dieta to rekompensata za utracone dochody – mówiła radna Wanda Mężyńska, która w imieniu radnych z klubu PiS wnioskowała o zdjęcie projektu uchwały i zarzucała opozycji, że jej wniosek „to kpina z siebie i z naszych mieszkańców”. - Miasto jest w sytuacji, że bez przerwy bierzemy kredyty na spłatę wcześniejszych kredytów i odsetek – odpowiadał rady Tadeusz Zaremba, który miał formalnie przedstawiać wniosek o obniżki diet, zachęcając „rządzących” do rzeczywistych oszczędności.
Oszczędności były pretekstem dla radnych z PiS, którzy na poprzedniej sesji zmniejszyli liczbę komisji Rady Miejskiej w Łomży i przy okazji „wyczyścili” z ich władz wszystkich opozycyjnych radnych. W rewanżu opozycyjni radni chcieli obciąć diety radnych – także argumentując to oszczędnościami. Według ich wyliczeń na działaniach PiS dało się zaoszczędzić „nie więcej niż 15.600 zł rocznie”, a na proponowanej obniżce diet oszczędność w skali roku wyniosłyby nie mniej niż 91.000 zł. Co ważne „rządzący” oszczędności przeprowadzili kosztem radnych „opozycyjnych”, a „opozycyjni” chcieli kosztem „rządzących”. Wniosek – zgodnie z przewidywaniami przepadł. Formalnie został zdjęty z porządku obrad, co oznacza, że nie przeprowadzono nad nim nawet debaty. Kilku radnym udało się wypowiedzieć przy okazji wniosku klubu radnych PiS o zdjęcie punktu z obrad. Poza raną Mężyńską i radnym Zarembą byli to m.in. radna Alicja Konopka. To jedyna radna spoza rządzącej obecnie koalicji w Radzie Miasta, która zachowała przydzielone jej przez poprzednią rządząca grupę stanowisko wiceprzewodniczącej Rady. Jej zdaniem wniosek o obniżkę diet „jest śmieszny”, bo póki radni, którzy teraz się pod nim podpisali byli funkcyjnymi to obniżek nie chcieli.
- Chcieliśmy pokazać, że zmniejszenie liczby komisji (przed miesiącem – dop. red.) było czysto polityczne działanie radnych PiS i kolegów – odpowiadał radny Andrzej Wojtkowski.
