Mieli Polonię na widelcu
Kolejnej porażki doznali koszykarze UKS-u Dziewiątka PWSIP Łomża w rozgrywkach III ligi. W ostatnim meczu podopieczni trenera Włodzimierza Wójcika ulegli we własnej hali Polonii Warszawa 73:81 (18:18, 18:21, 19:12, 18:30) mimo, że jeszcze na niespełna dwie minuty przed końcem prowadzili dwoma punktami.
Spotkanie rozegrane w minioną sobotę w hali im. Olimpijczyków Polskich od samego początku było bardzo wyrównane. Łomżanie starali się grać zespołowo i ciężar zdobywania punktów rozłożony był niemal na wszystkich zawodników. W Polonii niekwestionowanym liderem był reprezentant Polski juniorów, 18-letni Artur Skowroński. Ten niski skrzydłowy długimi momentami "sam" toczył walkę z zawodnikami gospodarzy.
Mimo kilku punktowej przewagi w pierwszych minutach łomżanom nie udało się dowieźć prowadzenia do końca pierwszej kwarty, która zakończyła się remisem po 18. W drugiej części nieco lepiej prezentowali się przyjezdni. Dzięki lepszej skuteczności na przerwę schodzi wygrywając 39:36.
Minimalna przewaga warszawian utrzymywała się do 27. minuty meczu. Wtedy do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. Głównie dzięki znakomitym akcjom trójki Emil Miszczuk, Mariusz Choiński i Jakub Adamski łomżanie nie tylko odrobili straty, ale po trzech minutach czwartej kwarty prowadzili różnicą 13 punktów (65:52)! Wtedy trener Polonii poprosił o przerwę i zarządził agresywną obronę na całym boisku. Skuteczność poprawił Skowrński, który w ostatnich minutach aż 4 razy trafił za trzy punkty, natomiast gospodarze przestali znajdować drogę do kosza. Mylili się seryjnie nie tylko spod kosza, ale także z linii rzutów wolny. W całym meczu nie trafili aż 15 osobistych. W efekcie na niecałe dwie minuty przed końcem spotkania goście wyszli na 1-punktowe prowadzenie, którego nie oddali do końca. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem Polonii 81:73 w czym największy udział miał Artur Skowroński, zdobywca aż 37 punktów. Najlepszymi strzelcami w ekipie gospodarzy byli natomiast Emil Miszczuk oraz Jakub Adamski, którzy rzucili odpowiednio 18 i 14 oczek.
- Szkoda, bo dzisiaj naprawdę nieźle graliśmy i była duża szansa na zwycięstwo. Nie byliśmy jednak w stanie zatrzymać w końcówce najlepszego strzelca Polonii i wypuściliśmy tą wygraną z rąk - mówi trener Wójcik - Niestety po tym meczu do grona kontuzjowanych dołączyło dwóch graczy. Emil Miszczuk został uderzony w kolano i ma naderwane więzadło krzyżowe, a Łukasz Kurowski ma złamany nos. Dla obu sezon już się skończył i nie pomogą nam w dwóch ostatnich spotkaniach.
Następny pojedynek w grupie walczącej o miejsca 13-16 III ligi łomżanie zagrają w przyszłą sobotę, 18 marca. O godz. 16.00 we własnej hali podejmować będą Rosę Sport Radom. Dwie godziny wcześniej, o godz. 14.00 do rywalizacji przystąpią natomiast również prowadzeni przez trenera Wójcika kadeci GUKS-u Olimpijczyk Łomża. Nasz zespół zmierzy się z najlepszą ekipą województwa mazowieckiego, La Basketem Warszawa w pierwszym meczu rundy play-off o awans do ćwierćfinału Mistrzostw Polski U-16. Wstęp na oba mecze jest bezpłatny.
W Łomży minikoszykówka wciąż mocna
Bardzo dobrze spisali się reprezentanci Szkoły Podstawowej nr 9 w Łomży podczas odbywającego się półfinału Igrzysk Województwa Podlaskiego w minikoszykówce chłopców w ramach Energa Basket Cup. W turnieju rozegranym w Bielsku Podlaskim, oprócz łomżyniaków startowały drużyny SP 2 Augustów, SP 19 Białystok i gospodarze SP 5 Bielsk Podlaski. Zespół z Łomży prowadzony przez Andrzeja Wojtkowskiego i Wojciecha Kamińskiego wygrał wszystkie spotkania, a jego przewaga ani przez moment nie podlegała dyskusji. Zwycięstwa z SP 2 Augustów 52:20, z SP 19 Białystok 75:15 i z SP 5 Bielsk Podlaski 44:21 dała awans do finału tej imprezy, która odbędzie się pod koniec marca. Trzeba podkreślić, iż łomżanie z „Dziewiątki” są na dobrej drodze, aby zdobyć złoty medal Igrzysk Województwa Podlaskiego w minikoszykówce chłopców, co da wyjazd na Mistrzostwa Polski w tej kategorii wiekowej.
is
