W niedzielę łomżyński 24. Finał WOŚP w Galerii Veneda
- Podobnie jak rok temu, w tym roku także prawie wszystko będzie się działo w łomżyńskiej Galerii Veneda – zapowiada Monika Orłowska – Laskowska (lat 27), szefowa Sztabu WOŚP Łomża oraz Agencji Emclat, która po raz drugi podjęła się organizacji 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Będą aukcje, występy artystyczne na scenie i dużo mini koncertów od popu i hip-hopu po disco polo od godziny 10. do 20., po czym odpalimy światełko do nieba. Sztab WOŚP Łomża będzie również koordynował zbiórkę pieniędzy w Kolnie, Miastkowie i Jedwabnem na zakup urządzeń dla oddziałów pediatrycznych i dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom.
Oprócz niedzielnych występów i spotkań z lokalnymi artystami w Venedzie, pieniądze na WOŚP będą zbierane do puszek z serduszkiem od godz. 21. do białego rana podczas sobotniej dyskoteki w Yam Cafe. Tym razem chętni na potańcówkę nie zapłacą przy wejściu za bilet, tylko dorzucą swój datek WOŚP-owi. Dodatkową atrakcją będzie możliwość zrobienia sobie zdjęcia na ściance WOŚP, oczywiście, za co łaska na sprzęt dla dzieci i seniorów. Swoją ściankę, czyli tło do zrobienia zdjęć w koszulkach piłkarskich, wystawi w niedzielę w Venedzie klub ŁKS 1926 Łomża. Wolontariusze WOŚP z puszkami pojawią się ponadto na obu pływalniach MOSiR-u, który przekaże do licytacji w Venedzie trzy karnety wstępu ze zniżką 15 procent i kwotą 50 zł na baseny przy ul.: Niemcewicza i Wyszyńskiego. Zamiast za bilet, przed wejściem w niedzielę o godz. 14.35 na lodowisko miejskie przy ul. Katyńskiej w Łomży wystarczy wrzucić datek dla Orkiestry Serc i poślizgać się 50 minut. Kwestarze pojawią się także podczas meczów Miejskiej Ligi Koszykówki o godz. 15., 16. i 17. w sali SP nr 10. Liczba wolontariuszy jeszcze nie jest znana, ponieważ trwa przyjmowanie zgłoszeń. Przed kwestą w niedzielę, 10. stycznia, przejdą oni szkolenie nt. bezpieczeństwa z policjantami.
Centrum dowodzenia i gromadzenia się zapewne zmarzniętych wolontariuszy w Kolnie stanie się Hotel Colnus, zaś w Miastkowie – Szkoła Podstawowa; Jedwabne nie organizuje swoich imprez.
- Jeśli ktoś zechce się włączyć do działania, to znajdzie czas i siły do pomocy, a jak ktoś nie chce, to znajdzie i powody, żeby nie pomagać – komentuje Monika Orlowska – Laskowska pojawiające się falami zarzuty pod adresem Jurka Owsiaka i sposobu prowadzenia stworzonej przez niego Wielkiej Orkiestry Serc, zwłaszcza pod względem wydatkowania zebranych funduszy. - A przecież my nie gramy dla Owsiaka, tylko dla idei, jaką przez lata zaakceptowali, polubili i docenili Polacy. Ja też zdążyłam się nasłuchać plotek na swój temat, choć prowadziłam dotąd zaledwie jeden finał, że nie nadaję się do współpracy i że nakradłam kupę pieniędzy. Przy okazji przypomnę, że w ubiegłym roku zebraliśmy w Łomży prawie 52 tysiące złotych na sprzęt medyczny od Fundacji WOŚP. Nie mam wątpliwości, że Polacy z Łomży i Ziemi Łomżyńskiej chcą razem pomagać i potrafią to robić. Przyzwyczailiśmy się, że w drugą niedzielę stycznia będzie kolejny Finał WOŚP, tym bardziej, że każdy z nas nieraz widział w przychodniach i oddziałach szpitalnych sprzęty z serduszkiem WOŚP.
Mirosław R. Derewońko