Złamany nos po zderzeniu rowerzysty z pieszymi
Dwaj chłopcy w wieku 3 i 15 lat, którzy wczoraj zostali potrąceni przez rowerzystę doznali tylko ogólnych potłuczeń i po badaniach w szpitalu zostali zwolnieni do domu. Poważniejszych obrażeń doznał jednak 29-letni rowerzysta, który ma złamany nos. Z ustaleń policji wynika, że wypadek spowodowali chłopcy, którzy wtargnęli na ścieżkę rowerową wprost przed rowerzystę. Policja już zapowiada wystąpienie do władz miasta o zmianę oznakowania przy ścieżce rowerowej w miejscu w którym doszło do wypadku.
Do wypadku doszło ok. godz. 13.30 na ścieżce rowerowej przy Al. Piłsudskiego w okolicach przejścia dla pieszych i postoju taxi przy ul. Bema. Kobieta z dwójką dzieci schodziła po schodkach od strony postoju taxi w kierunku przejścia dla pieszych. Ścieżka rowerowa, która trzeba pokonać, aby dojść do przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetną, jest tuż za schodkami. Z ustaleń policji wynika, że chłopcy nie upewnili się czy mogą bezpiecznie na nią wejść i wtargnęli wprost pod rowerzystę. Doszło do zderzenia,. Do szpitala ostatecznie trafili zarówno potrąceni chłopcy jak i rowerzysta. Okazuje się, że chłopcy, poza ogólnymi potłuczeniami nie odnieśli żadnych obrażeń, natomiast rowerzysta ma złamany nos.
Okazuje się, że miejsce w którym doszło do wypadku – zdaniem policji – nie jest wystarczająco dobrze oznaczone. Schodzący po schodkach piesi nie widzą, że wchodzą na ścieżkę rowerową, dlatego jak przekazuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży naczelnik wydziału ruchu drogowego zapowiedział, że zwróci się do władz miasta o zmianę oznaczenia.
Przy okazji policja apeluje do pieszych i rowerzystów o uwagę i rozwagę. Chodniki i ścieżki rowerowe w wielu miejscach w Łomży się przecinają albo są prowadzone jedna obok drugiej, co może doprowadzać do kolizji.