Oszczędzamy, czyli trzeba dołożyć
W pierwszym półroczu na płace budżet miasta wydał ponad 64,5 mln zł. To ponad 52% zaplanowanych na ten rok środków. Prezydent Mariusz Chrzanowski już zaproponował radnym dodanie na płace administracji ratusza blisko pół miliona złotych. Tłumaczy, że to z powodu większej liczy pracowników przechodzących na emerytury niż planowano, ale także dlatego że po zmianie władzy przez kilka miesięcy opłacano podwójne stanowiska wiceprezydentów, a była wiceprezydent w tym czasie uzyskała dodatkowo prawo do nieplanowanej wcześniej nagrody jubileuszowej. Okazuje się także, że przeprowadzona niedawno reorganizacja ratusza oszczędności większych raczej nie przyniesie.
Mariusz Chrzanowski od początku mówi o konieczności oszczędzania także w ratuszu – i jak przekonuje - oszczędza. Jako przykład podaje swoich doradców etatowych, który ma tylko dwóch i to na półtora etatu, podczas gdy poprzednik etatowych doradców miał znacznie więcej. Także oszczędności mają przynosić ograniczenie liczny pracowników i przeprowadzona niedawno reorganizacja ratusza.
- Ogólne zatrudnienie w Urzędzie Miejskim w Łomży w listopadzie ub.r. wynosiło 235 osób, obecnie wynosi 229 osób – podaje Łukasz Czech z ratusza. - W tym roku na emeryturę odeszło lub odejdzie w sumie 16 osób, jedna osoba odeszła na rentę. Ze Straży Miejskiej jedna osoba przeszła do pracy w policji.
Także oszczędności ma dać nowa, wdrożona od sierpnia, struktura organizacyjna ratusza.
- W porównaniu do poprzedniej struktury organizacyjnej liczba stanowisk kierowniczych zmniejszy się o jeden (z 36 na 35), gdyż w niektórych wydziałach ograniczono bądź całkowicie zrezygnowano ze stanowisk zastępcy naczelnika – podaje Czech. - Decyzją Prezydenta będzie vacat na stanowisku naczelnika Centrum Obsługi Mieszkańców, którego pracę będzie nadzorowała Sekretarz Miasta. Pozwoli to rocznie zaoszczędzić około 100 tys. zł.
Póki co już wiadomo, że zapisanych w tegorocznym budżecie środków na płace jest za mało. Tylko na utrzymania samej administracji ratusza zapisane jest ponad 17 mln zł, i właśnie do radnych miasta dotarł wniosek prezydenta o zwiększenie tej puli o 450 tys zł. Jak wyjaśnia prezydent Chrzanowski dodatkowe 125 tys zł potrzebne jest na pokrycie kosztów pracowników zatrudnionych w ratuszu w ramach robót publicznych i prac interwencyjnych. 144 tys zł na dodatkowe odprawy emerytalne dla 7 osób, 118 tys zł na nieplanowane nagrody jubileuszowe, a 63 tys zł na wynagrodzenie dla byłych zastępców prezydenta.
Warto przypomnieć w tym miejscu ostatnio publikowany ranking wydatków na administrację w samorządach. Z wyliczeń prof. Pawła Swianiewicza wynika, że w ubiegłym roku każdy z mieszkańców na administrację miejską wydał w zaokrągleniu 273 zł. To o 20 złotych więcej niż w 2013 roku.
Zobacz: Administracja w cenie