Kolej do Łomży powinna być także pasażerska
„Oczekujemy zabezpieczenia środków finansowych na przywrócenie oraz rozwój zarówno ruchu towarowego, jak i pasażerskiego” - napisali samorządowcy i przedsiębiorcy z Łomży i okolic w liście do marszałka województwa Mieczysława Baszko i prezesa PKP PLK Andrzeja Wojciechowskiego. List wyraża poparcie dla podjętej już inicjatywy rewitalizacji dwóch linii kolejowej nr 36 na odcinku Łapy - Śniadowo - granica województwa oraz nr 49 Śniadowo – Łomża, ale poszerza oczekiwania, bo dotychczas władze województwa mówiły jedynie o pociągach towarowych, które miałyby jeździć po wyremontowanym torowisku.
Pretekstem do napisania listu było zorganizowane w łomżyńskim ratuszu spotkanie samorządowców i firm korzystających w swojej działalności z transportu kolejowego z przedstawicielami Biura Realizacji Inwestycji Koltech Inwestor sp. z o.o. z Warszawy, które na zlecenie PKP PLK S.A. opracowuje dokumentację niezbędną do rewitalizacji kolei do Łomży (zobacz: Rozpoczynają się prace związane z rewitalizacją kolei do Łomży).
„Planowana inwestycja ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia możliwości wzmocnienia potencjału gospodarczego regionu oraz uelastycznienia rynku pracy. Ponadto będzie miała wpływ na poprawę dostępności transportowej zarówno dla podmiotów gospodarczych, jak i osób prywatnych. Istniejące od ponad 20 lat zaniedbania w tej kwestii doprowadziły do braku inwestorów i degradacji gospodarczej regionu.
Tak więc powyższa rewitalizacja jest w pełni uzasadniona zarówno z punktu widzenia społecznego, jak i gospodarczego i będzie miała wpływ na zrównoważony rozwój transportu w regionie. Dlatego oczekujemy zabezpieczenia środków finansowych na przywrócenie oraz rozwój zarówno ruchu towarowego, jak i pasażerskiego” – czytamy w przekazanym przez łomżyński ratusz liście, pod którym widnieje kilkanaście podpisów.
To m.in. podpisy prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, wicestarosty Lecha Szabłowskiego, wójtów: Piotra Kłysa (gm. Łomża), Rafała Pstrągowskiego (gm. Śniadowo) i Józefa Zajkowskiego (gm. Sokoły) oraz kilku przedstawicieli firm w tym Prefbet Śniadowo i MPEC Łomża, który koleją zwozi do miasta miał węglowy niezbędny do opalania nim w piecach ciepłowni miejskiej.
Warto zauważyć, że władze województwa podlaskiego zapisując w nowym Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Podlaskiego 2014-2020 środki na rewitalizacje kolei do Łomży, mówiły o modernizacji torowiska na potrzeby jedynie transportu towarowego.
Tymczasem nie tylko samorządowcy z Łomży i regionu oczekują, że po wyremontowanym torowisku zaczną jeździć także pasażerskie szynobusy. Według wyliczeń Urzędu Marszałkowskiego z 2009 roku koszt utrzymania codziennych kolejowych przewozów pasażerskich na trasie Łomża – Śniadowo – Łapy wynosiłby ponad 2 miliony złotych rocznie.