Policja w Łomży świętuje
„Policjant to trudny zawód, ale i szlachetna przygoda” - napisał nadinsp. Sławomir Mierzwa Podlaski Komendant Wojewódzki Policji w liście do policjantów w Łomży z okazji zbliżającego się święta policji w 95. rocznicę jej powołania – 24 lipca 1919 roku. Święto policji to data szczególna dla funkcjonariuszy. Czas awansów, nominacji, odznaczeń – zarówno samych policjantów, jak i cywilnych pracowników. W Łomży awanse na wyższe stopnie otrzymało ponad 50 policjantów. Była też jedna brązowa odznaka założony policjant, którą otrzymał nadkomisarz Mieczysław Grajewski.
Łomżyńscy policjanci świętowanie zaczęli od Mszy Świętej w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, przy ul. Sienkiewicza. Później odbyła się uroczysta odprawa służbowa w Starostwie Powiatowym. Przybyli na nią przedstawiciele władz, służb i instytucji na co dzień współpracujących z policja. Z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku przyjechał zastępca komendanta inspektor Krzysztof Lewicki, który wraz podinsp. Jackiem Adamskim, komendantem miejskim w Łomży, oraz Wojciechem Dzierzgowski, wicewojewodą podlaskim wręczył przyznane policjantom awanse i odznaczenia.
- Praktycznie całe społeczeństwo mogło obserwować to co działo się w Gorzowie – mówił do zebranych w sali starostwa policjantów i gości inspektor Krzysztof Lewicki przywołując wydarzenia z poniedziałkowego poranka, gdy w Gorzowie mężczyzna obrzucał policjantów niebezpiecznymi przedmiotami, którzy najpierw kilkakrotnie strzelali w ziemię, a później postrzelili mężczyznę gdy zaczął uciekać. - Łatwo jest później powiedzieć, że można było zrobić to tak czy inaczej, ale my z takimi ludźmi stajemy twarzą w twarz – podkreślał zastępca podlaskiego komendanta wojewódzkiego policji w wskazując, że policjanci w Polsce z broni służbowej korzystają tylko gdy jest to konieczne.
- Dziękuję Wam za dobrze wykonywaną pracę, dobrze wypełnianą służbę wobec mieszkańców miasta i powiatu – mówił wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski podkreślając, ze czasami, niestety, jest ona niedoceniana. - A dzisiaj świętujcie.
fot. Krzysztof Mierzejewski