„Łomża historią zawsze była wielka”
596. rocznicę nadania praw miejskich świętowała w niedzielę Łomża. 15 czerwca 1418 roku Książę Mazowiecki Janusz I nadał jej prawa miejskie tzw. chełmińskie, a Łomża przejęła od Nowogrodu funkcje sądowo-administracyjne i zarząd dóbr książęcych. Przywilej zezwalał też na wybudowanie w mieście łaźni, wagi, postrzygalni, zwalniał mieszczan od ceł w granicach księstwa mazowieckiego... - Aby nie czynić zamętu trzymajmy się tej daty, ale Łomża jest starszym miastem – mówił historyk Adam Dobroński podkreślając, że „sześć wieków, trochę uszczupla metrykę Łomży”. Uroczystości rocznicowe rozpoczęła msza święta w Katedrze, później była uroczysta sesja Rady Miasta w ratuszu wraz z odsłonięciem na jego frontonie tablicy upamiętniającej wybory z 4 czerwca 1989 roku, a przed wieczorem na Starym Rynku odbył się koncert muzyki poważnej.
Punktem kulminacyjnym obchodów 596. „urodzin” Łomży była uroczysta sesja Rady Miasta, która odbyła się w holu ratusza. Przybyli na nią nie tylko miejscy radni i prezydent ale także wicewojewoda podlaski, członek zarządu województwa podlaskiego, dyrektorzy większości miejskich instytucji i szkół, a także m.in. delegacje władz z partnerskich miast: Nowogradu Wołyńskiego (Ukraina), Gorki (Białoruś) i Czechowic Dziedzic.
Wspominając akt Księcia Janusz I Mazowieckiego sprzed 596 lat prezydent Mieczysław Czerniawski podkreślał, że „oznaczało to wejście w nową epokę Łomży”. Pokrótce przedstawiając najważniejsze daty z niemal 600-letniej historii mówił, że „mamy powody do dumy”. Prezydent mówił, że w tegoroczne świętowanie miasta wpisuje się także 400-lecie istnienia w mieście szkoły ogólnokształcącej oraz 10-lecie Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości. Ogłosił też „przystąpienie do wielkiego jubileuszu 600-lecia”.
- Sześć wieków, trochę uszczupla metrykę Łomży – mówił historyk Adam Dobroński, który przy okazji świętowania miał odebrać tytuł honorowego obywatela miasta. Punkt dotyczący nadania mu go zdjęto jednak z porządku obrad. Jak tłumaczył przewodniczący Maciej Borysewicz „z przyczyn proceduralnych przesunięto na jedną z następnych sesji”, ale decyzja została podjęta jeszcze w piątek po protestach części radnych w związku z figurowaniem historyka jako tajny współpracownik SB.- Ktoś by zapytał, czy mi się jeszcze chce mówić? - pytał Dobroński. - Chce mi się mówić – odpowiadał i opowiadał, że „Łomża wywodzi swoje dzieje od IX wieku”, że tu – na wzgórzu świętego Wawrzyńca, dziś w Starej Łomży - stanął pierwszy kościół na Mazowszu w 1000 roku, że w prawdopodobnie pod koniec XIV wieku Łomżę ulokowano w miejscu gdzie jest dzisiaj i że w 1410 roku był już w niej wójt, a więc znacznie wcześniej niż 15 czerwca 1418 roku gdy Książę Mazowiecki Janusz I nadał Łomży prawa miejskie, zwane chełmińskimi.
- Aby nie czynić zamętu trzymajmy się tej daty, ale Łomża jest starszym miastem – podkreślał historyk, dodając na koniec, że dla niego „Łomża, to nie jest miejsce, ani punkt na mapie, Łomża to jest zjawisko” i że „historią zawsze była wielka”.
Tablica na 25-lecie
Jednym z punktów uroczystej sesji było także odsłonięcie, na fasadzie starego ratusza, tablicy upamiętniającej pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory parlamentarne z 4 czerwca 1989 roku. Na prostokątnej tablicy z granitu znajduje się napis:
"Był taki dzień 4 czerwca 1989 roku
WYBORY DO SEJMU I SENATU ODNOWIŁY POLSKĘ
staraniem Rady Miejskiej, Prezydenta Łomży i NSZZ Solidarność Oddział Łomża
w 25. ROCZNICĘ"
Autorem projektu tablicy jest Tadeusz Babiel, a pomysł jej zawieszenia wyszedł od łomżyńskiej Solidarności. Podczas sesji jej przewodniczący i jednocześnie miejski radny Henryk Piekarski, mówił, że „ma to być upamiętnienie łomżyniaków uczestniczących w tamtych wydarzeniach”, choć na uroczystościach w ratuszu, poza prezydentem Czerniawskim, chyba nikogo z tamtych lat nie było.
- Wówczas miałem skończone 40 lat i byłem uznawany za człowieka władzy, byłem I sekretarzem komitetu wojewódzkiego PZPR - mówił prezydent Czerniawski. - Jak powszechnie wiadomo nie startowałem w tamtych wyborach po stronie Lecha Wałęsy, ale nie byłem rywalem, bo ordynacja była tak skonstruowana – dodawał przyznając, że pierwszy w karierze mandat poselski zdobył dwa tygodnie później, czyli 18 czerwca 1989 roku.
Miasto z perspektywami(?)
Prezydent Czerniawski odniósł się także do już niemal czteroletniego kierowania samorządem miasta. Jak mówił, wraz z radnymi tworzą „nową rzeczywistość”.
- Czy tego chcemy, czy nie - przyznać to muszą najwięksi nasi „nadworni” pesymiści - wizerunek Łomży z każdym rokiem zmienia się na korzyść – mówił Czerniawski dodając, że ma nadzieję, że będzie się zmieniał jeszcze szybciej, niż do tej pory. - Oczywiście żadne miasto nie jest pozbawione problemów. Ale żadne też – jak Łomża – nie ma tak wspaniałego położenia, takich perspektyw i takiego potencjału na to, by tworzyć równe szanse coraz lepszego życia wszystkim jego mieszkańcom. Moim marzeniem jest doprowadzić do sytuacji, w której praca będzie szukała człowieka, a nie jak jest dziś, człowiek szuka pracy, często bezskutecznie.
