Pola Nadziei dla chorych dzieci
Po raz pierwszy w Łomży przeprowadzono kampanię społeczną „Pola Nadziei”. Trwająca cały dzień akcja odbyła się w Galerii Veneda, zaś w jej zorganizowanie i przebieg było zaangażowanych kilkuset uczniów z łomżyńskich i okolicznych szkół oraz placówki oświatowe i instytucje kultury. Wolontariusze zbierali pieniądze dla podopiecznych jedynego domowego hospicjum dla nieuleczalnie chorych dzieci w województwie podlaskim, prowadzonego przez Fundację „Pomóż im”. – Hasło naszych wolontariuszy brzmi: nieważne, ile czasu się tutaj spędzi, ile się go poświęci – ważne jest to, żeby pomóc chorym dzieciom! – podkreśla Dorota Grabowska, opiekunka wolontariuszy z Bursy Szkolnej nr 3. – I wszystko się udało, puszki robią się coraz cięższe!
Kampania „Pola Nadziei” jest organizowana już od 17 lat, ale po raz pierwszy zawitała do Łomży dzięki inicjatywni pedagogów z Bursy Szkolnej nr 3.
– W naszej bursie działa bardzo prężnie koło wolontariatu, a jego opiekunem jest pani Dorota Grabowska – mówi dyrektor Ewa Matejkowska. – Fundacja „Pomóż im” jest jedną z fundacji, z którymi współpracujemy, a ponieważ organizuje ona kampanię „Pola Nadziei”, dołączyliśmy do niej. Okazało się, że jesteśmy pierwsi w Łomży i pomyśleliśmy, że byłoby fajnie, gdyby dołączyło do nas całe środowisko oświatowe, również z okolic Łomży.
Na odzew nie trzeba było długo czekać, dlatego w niedzielnej akcji w Galerii Veneda wzięli udział uczniowie i nauczyciele: Szkół Podstawowych nr 2, 7 i 10, Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących, Szkoły Podstawowej w Czaplicach, I Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki, Zespołu Szkół Gimnazjalnych i Ponadgimnazjalnych w Jedwabnem, Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marianowie, Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 oraz Akademickiej Szkoły Policealnej.
Do akcji włączyły się też przedszkola nr 5,8, 9 i 15, zbiórki pieniędzy przeprowadzano również w części szkół, np. w „Wecie” czy Akademickiej Szkole Policealnej, jednak najwięcej, bo ponad 70. wolontariuszy z puszkami można było spotkać w Venedzie.
– Do udziału w akcji zgłosiło się nas naprawdę dużo – mówi Aleksandra Jasińska, uczennica II klasy II LO i wychowanka Bursy nr 3. – Takie akcje są bardzo potrzebne, jest przecież tak dużo potrzebujących osób i każdy, nawet najmniejszy grosz się przyda!
– Z taką młodzieżą bardzo łatwo coś zorganizować – podkreśla Dorota Grabowska. – Sami zgłaszają się do każdej akcji, często mają też własne pomysły, na przykład ostatnio robiliśmy zbiórkę na rzecz kombatantów na Wschodzie. W dzisiejszej akcji też biorą udział wolontariusze, którzy zgłosili się sami, bo bardzo chcieli pomóc chorym dzieciom. Szkoły i inne placówki też zgłaszały się same, każda miała inne pomysły i propozycje.
Dlatego też atrakcji nie brakowało. Był występy tancerzy Marka Kisiela, cheerleaderek, mażoretek z zespołu SWING, przedstawienia jak kurpiowskie „Rajby”, rozliczne występy wokalne solistów i zespołów, w tym chóru szkolnego SP nr 10, Studia Wokalnego eMDeK oraz wychowanków Bursy nr 3. Nie zabrakło też licznych konkursów, atrakcji dla dzieci oraz przedświątecznego kiermaszu, z którego dochód również został przeznaczony na rzecz Fundacji „Pomóż im”. Frekwencja i przede wszystkim ofiarność osób odwiedzających w niedzielę galerię udowodniły, że przy tego typu akcjach można liczyć na wsparcie i życzliwość obywateli, również tych najmłodszych.
– Coś takiego widzę w Łomży po raz pierwszy! – mówi pani Lucyna. – Jesteśmy tu z wnuczką już trzy godziny i widzę, że ona, pomimo tego, że chodzi dopiero do pierwszej klasy, jest bardzo zainteresowana tą akcją. Ciągle powtarza: babciu, jeszcze trochę, jeszcze trochę! Bardzo mnie to cieszy, bo dzieci kształcą się na czymś takim, dowiadują się, że można i należy pomagać innym, że trzeba się angażować w akcje charytatywne!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk
