Mieli zatrudnić dwóch podinspektorów, a wzięli jednego. Reszta czuje się oszukana.
- 9 maja 2013 ukazało się ogłoszenie na dwa wolne stanowiska urzędnicze na podinspektora w Wydziale Skarbu i Budżetu w Urzędzie Miejskim w Łomży. Zgłosiło się około 70 kandydatów. Ogłoszone wyniki naboru 2 lipca (dziś) wskazują, iż została wybrana tylko jedna osoba, bez uzasadnienia co się dzieje z drugim wolnym etatem – napisał do nas jeden z uczestników konkursu. Podkreśla, że czuje się zawodzony, a nawet w jakiś sposób oszukany. - „Procedura trwała niemal dwa miesiące, przygotowywaliśmy się do etapu pisemnego, a następnie do ustnego - licząc na szansę zatrudnienia wobec ogromnego w Łomży bezrobocia.”
W oficjalnej informacji o wynikach naboru na stanowisko podinspektora w Wydziale Skarbu i Budżetu Urzędu Miejskiego w Łomży poinformowano, że została wybrana zamieszkała w Chojnach Młodych absolwentka administracji oraz podyplomowej ekonomi – rachunkowość budżetowa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Jak czytamy w informacji, podpisanej przez prezydenta Mieczysława Czerniawskiego, „uzyskała największą ilość punktów z przeprowadzonego testu kwalifikacyjnego i rozmowy kwalifikacyjnej”, oraz „posiada doświadczenie zawodowe, w tym w administracji samorządowej”.
Uczestnik konkursu nim zwrócił się do nas o pomoc w wyjaśnieniu zaistniałej sytuacji, o wyniki naboru na drugi wolny etat pytał w ratuszu. Jak przekazuje usłyszał, że „na razie będzie tylko jeden etat”.
Po co w takim razie ogłoszono konkurs na dwa stanowiska?
Anna Sobocińska, rzeczniczka prezydenta powstałe zamieszkanie tłumaczy oszczędnościami.
- Zauważamy problem braku pracy w naszym mieście, jednak zmuszeni jesteśmy podejmować działania oszczędnościowe, także w strukturach wewnętrznych Urzędu Miejskiego – napisała w odpowiedzi na pytania Sobocińska zaznaczając, że „jest nam przykro, że nie mogliśmy zaoferować zatrudnienia dwóm osobom”.
Zamiast zatrudniać drugiego nowego podinspektora w Wydziale Skarbu i Budżetu, jak zapewnia Sobocińska, „w ramach oszczędności, udało się tak zorganizować pracę, aby zadania wynikające z realizacji znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach powierzyć zatrudnionemu już w wydziale pracownikowi”.