Chcą mierzyć prędkość na odcinku Kisielnica–Stawiski
Nowy system odcinkowego pomiaru prędkości ma ruszyć na blisko 30 fragmentach najbardziej niebezpiecznych dróg krajowych w Polsce. I choć konkretnej listy tych miejsc póki co nie ma, wśród wymienianych pewniaków jest nasza „61”. Prędkość przejazdu ma być mierzona na 7-km odcinku drogi nr 61 pomiędzy Kisielnicą a Stawiskami.
Nowy system ma ruszyć w połowie przyszłego roku. W Polsce początkowo ma być 29 systemów odcinkowego pomiaru prędkości. Przy wjeździe na takowy kamera zeskanuje numer rejestracyjny samochodu, a przy wyjeździe zmierzy czas przejazdu i zweryfikuje prędkość. Jeśli się okaże, że kierowca jechał zbyt szybko z Inspekcji Transportu Drogowego otrzyma mandat od 50 do 500 zł w zależności od zmierzonego przekroczenia prędkości.
I nie wiadomo jeszcze, gdzie konkretnie wyznaczone zostaną takie odcinki, zajmujący się tematem dziennikarze ogólnopolskich mediów, wśród kilku pewniaków wskazują także fragment drogi nr 61 Kisielnica–Stawiski.
Dodajmy, że w przyszłorocznym budżecie państwa zapisano 1,5 mld zł z mandatów od polskich kierowców.