Radni nie chcą podnosić podatków od środków transportu
Radni z Komisji Rozwoju sprzeciwiają się prezydenckiej propozycji wzrostu na przyszły rok stawek podatków od środków transportu. Prezydent Mieczysław Czerniawski chce je podnieść – podobnie jak podatki od nieruchomości - o 4%. Na wniosek radnego Maciej Głaza Komisja Rozwoju jednak opowiedziała się za pozostawieniem na przyszły rok tych podatków na niezmienionym poziomie.
- Te podatki są odczuwane bezpośrednio przez przedsiębiorców, których niestety jest coraz mniej i których powinniśmy chronić – mówi Maciej Głaz.
Radny wskazuje także, że te podatki w Łomży są znaczeni wyższe niż w sąsiedniej Ostrołęce.
Przypomnijmy zgodnie z prezydencką propozycją za najmniejszą z ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 do 5,5 tony przedsiębiorcy z Łomży w przyszłym roku musieliby zapłacić 718 złotych, czyli 28 złotych więcej niż w tym roku. W takim samym stopniu – o 4 % czyli wskaźnik inflacji - miałyby wzrosnąć także wszystkie inne stawki podatków od wszystkich innych środków transportu w tym przyczep i autobusów.
Czy podatki wzrosną czy nie zdecydują radni miasta na sesji w przyszła środę.