Łomżyńska Wieczerza Wigilijna na Starym Rynku
W wigilię konsekracji biskupiej i ingresu do Katedry ks. Janusza Stepnowskiego w centrum starówki łomżyńskiej, przy srebrzystym świerku z kryształowymi lampkami, odbyła się miejska wigilia. Półtoragodzinne spotkanie wypełniły wystąpienia współgospodarzy spotkania, dzielenie się opłatkiem, składanie życzeń, słuchanie i śpiewanie kolęd oraz zajadanie się potrawami wigilijnymi.
Gości powitali i wspólne kolędowanie poprowadzili Anna Sobocińska, rzecznik prasowy prezydenta Łomży, i Józef Babiel, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Na scenę zaprosili współgospodarzy miejskiej wigilii. Obok siebie stanęli: prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski, administrator apostolski biskup Stanisław Stefanek TChr, biskup nominat ks. Janusz Stepnowski, biskup pomocniczy Tadeusz Bronakowski, wikariusz biskupi ks. Jan Sołowianiuk i proboszcz parafii katedralnej ks. Marian Mieczkowski.
- Człowiek szczególnie potrzebuje drugiego człowieka - mówił prezydent Mieczysław Czerniawski. – To najpiękniejsza i najszczersza z prawd, niech zagości pod naszym łomżyńskim niebem. Niech ten piękny Stary Rynek stanie się wspólnotą wszystkich mieszkańcy Łomży.
Prezydent poprosił, aby uczestnicy sympatycznego spotkania przekazali swoją radość i życzenia do swoich domów .Pozdrowił „współziomków, którzy budują szczęście daleko od Łomży, ale pamięcią i sercem są związani z rodzinnym miastem”. Wspomniał również „tych, których wśród nas nie ma, a którzy budowali Łomżę, piękny dar”.
- Marzę, aby nikomu w Łomży nie brakło chleba, pracy, mieszkania – podsumował włodarz blisko 600-letniego grodu nad Narwią.
Dotychczasowy przez 15 lat biskup łomżyński Stanisław Stefanek przypomniał, że „Bóg stał się człowiekiem, abyśmy Bożym okiem mierzyli codzienne, zwykłe zajęcia”. 75-letni duszpasterz zwrócił uwagę, że uczestniczymy w „historii niepowtarzalnej”, Zdaniem hierarchy, to „szczególny dar” i okazja, aby zapewnić, że będziemy się wsłuchiwać w „sygnały i znaki Bożej łaski”, jakie otrzymamy w osobie i posłudze nowego biskupa łomżyńskiego.
Po tych słowach prezydent Czerniawski zauważył, że w imieniu łomżynianek i łomżyniaków po nominacji ks. Janusza Stepnowskiego na biskupa przekazał gratulacje do Watykanu, dziękując Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI za tę nominację.
- Witamy w domu – zakończył włodarz. – Witamy w Łomży!
Księdzu Januszowi Stepnowskiemu spodobała się „ciekawa” - jak sam określił – idea wspólnej wigilii na Starym Rynku w Łomży. Biskup elekt ucieszył się, że na spotkania opłatkowe przybył „tłum dość liczny”. Ostrożnie licząc, o godzinie 15., gdy biły ratuszowe kuranty, w centrum wydarzeń zgromadziło się około pięciuset mieszkańców miasta.
- Rynek w krajach basenu Morza Śródziemnego to plac, na którym sprzedaje się towary i zwierzęta – mówił ks. Stepnowski. - To też miejsce, gdzie ludzie się spotykają, aby przeżyć momenty historyczne. To miejsce spotkań świeckich, cywilnych i przeżyć religijnych.
Wyznał, że Łomża stała się przez lata „moim miastem, nie tylko Ostrołęka. Znam uliczki i place naszego miasta. Czasem zajeżdżając widziałem, jak nabiera wdzięku i pięknieje, dzięki różnym włodarzom, którzy pracowali dla naszej wspólnoty”. W życzeniach nawiązał do swego zawołania biskupiego ze św Pawła: Gratia et Pax – Łaska i Pokój.
- Niech te święta będą czasem łaski i pokoju – życzył biskup elekt. - Niech nam błogosławi nowo narodzony Jezus.
Następnie pobłogosławił w głośnej modlitwie opłatki, prosząc Boga, „abyśmy byli dla siebie dobrzy jak chleb”.
Naprzeciwko sceny i hali targowej stanęły dwa szeregi namiotów i stołów z potrawami wigilijnymi. Dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie „Wety”, Bursy Szkolnej nr 1, nr 2 i nr 3 częstowali gości smakołykami, wśród których były, m.in., kapusta z grzybami, pierogi, kluski z makiem, sałatka śledziowa, sałatka z tuńczyka i ryba po grecku. W ożywionym tłumie przechadzali się Mikołaje, przybyli a to w dużej paczce pocztą z Laponii, a to rowerem z Kozik. Przeurocze Śnieżynki rozdawały uśmiechy i cukierki, natomiast harcerz Krzysztof Pyczot dzielił się z każdym napotkanym człowiekiem siankiem pod wigilijny obrus w domu i życzeniami „Wesołych Świąt Bożego Przyjścia na Świat oraz Szczęśliwego Nowego 2012. Roku” od 59. Drużyny Harcerskiej Ptaki-Ptakom. W pogodny nastrój wprawiały kolędy, pastorałki i pieśni świąteczne w wykonaniu, m.in., chóru Zespołu Pieśni i Tańca Łomża oraz wokalistów z zespołów Magdy Sinoff i Bernarda Karwowskiego z Miejskiego Domu Kultury Domu Środowisk Twórczych.
Warto dodać, gratulując pomysłodawcom, organizatorom i wykonawcom udanego przedsięwzięcia, że potrawy wigilijne, które zostały po łomżyńskiej wieczerzy na Starym Rynku, ofiarowano stołówce Caritas. Bezpośrednią transmisję z niezwykłego wydarzenia przeprowadziła Telewizja Narew.
Mirosław R. Derewońko
wsp. Krzysztof Kowalewski
fot.: Marek Maliszewski