Matka i córka nie żyją, dwie dziewczynki są ranne. Tragiczny bilans wypadku pod Grajewem
34-letnia kobieta i jej 10-letnia córka zginęły na drodze nr 61 Grajewo - Popowo. Według wstępnych ustaleń policji około północy kobieta z trzema córkami w wieku ośmiu, dziesięciu i jedenastu lat pchała samochód, który popsuł się lub zabrakło w nim paliwa. Za kierownicą siedziała 22-letnia kobieta, w samochodzie było też blisko 2-letnie dziecko.
Nagle w idące za samochodem matkę z dziećmi najechał peugeot. Kierował nim 19-letni trzeźwy mężczyzna. Kobieta i jej 10-letnia córka zginęły na miejscu. Dwójkę pozostałych dzieci z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala.
Po wypadku droga przez godzinę była zablokowana, a do pół do piątej ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło podczas intensywnego deszczu.
Dziś również będzie niebezpiecznie na drogach. Jak zapowiadają synoptycy, deszcz ma padać jeszcze do południa. Powinniśmy więc zachować szczególną ostrożność.