Perspektywa zwycięska, nerwówka ŁKS-u
Po raz pierwszy w tym sezonie IV ligi zdarzyło się, żeby oba łomżyńskie kluby w tej samej kolejce wygrywały swoje spotkania. Pierwsze zwycięstwo zanotowała Perspektywa, która w efektowny sposób pokonała Włókniarza Białystok 6:3. Gracze ŁKS-u również schodzili z boiska jako wygrani, ale trzy punkty w meczu z MKS-em Mielnik nie przyszły im łatwo.
Podopieczni trenera Hieronima Łady długo czekali na pierwsze zwycięstwo w IV lidze. Jednak w końcu się udało i to w jakim stylu. Osiedlowi rozegrali bardzo dobre spotkanie. Szczególnie pomoc i atak funkcjonowały w starciu z Włókniarzem bez zarzutu. Cztery bramki zdobył Paweł Zalewski, a po jednej dołożyli Artur Zalewski i Grzegorz Jankowski z karnego. Szczególnie dla tego pierwszego był to ważny mecz i ważne gole, które powinny pomóc uwierzyć we własne, nie małe, umiejętności. Po spotkaniu z postawy zespołu zadowolony był trener Hieronim Łada, który nie krył jednak, że gra defensywna w dalszym ciągu kuleje.
Po tej wygranej Perspektywa nadal pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli, ale ma już tylko punkt straty do piętnastej Rudni Zabłudów, z którą zmierzy się już w najbliższej kolejce.
Sporo nerwów zafundowali sobie i kibicom piłkarze lidera rozgrywek. Spotkanie w Mielniku dosyć niespodziewanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy już w 5. minucie, za sprawą najlepszego strzelca IV ligi, Piotra Pawluczuka wyszli na prowadzenie. Ten zimny prysznic podziałał jednak mobilizująco na graczy z Łomży, którzy jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie. W pierwszej połowie bramki zdobyli Tomasz Bernatowicz i Marcin Gałązka.
Po zmianie stron na 3:1 podwyższył Albert Rydzewski, ale gracze gospodarzy błyskawicznie odpowiedzieli drugim trafieniem Pawluczuka. Ostateczny cios zadali jednak łomżanie. Swojego drugiego gola w barwach ŁKS-u strzelił Kolumbijczyk Arteaga i goście ostatecznie zwyciężyli 4:2.
Po dziesięciu kolejkach ŁKS ma 28 punktów na koncie i o 4 wyprzedza drugiego Znicza Suraż. W następnym meczu łomżanie podejmą na stadionie miejskim drużynę Piasta Białystok. Pierwszy gwizdek sędziego w sobotę o godz. 15.00.