Strzelanina w Zambrowie: Ranny ochroniarz
Pracownik ochrony został ranny w dłoń i nogę w strzelaninie, do jakiej doszło przy kantorze wymiany walut w Zambrowie. Czterech zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn napadło tam po południu na pracownika tego kantoru i ochroniarza; zrabowali torbę z pieniędzmi i uciekli. Jeszcze w Zambrowie przestępcy porzucili samochód, który miał tablice rejestracyjne innego auta, jak się okazało skradzionego w Warszawie - poinformował Adam Fabian z komendy powiatowej policji w Zambrowie.
"Sądząc po łuskach, oddano kilkanaście strzałów" - powiedział Fabian.
W rękę i nogę ranny został ochroniarz. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, wieczorem we wtorek był operowany w szpitalu w Zambrowie. Pracownikowi kantoru nic się nie stało. Przestępcy, uciekając, zabrali torbę z pieniędzmi. Policja nie podaje, ile było gotówki.
Z miejsca napadu przestępcy odjechali samochodem marki chrysler voyager. Kilka ulic dalej, jeszcze w Zambrowie, samochód porzucili i - prawdopodobnie - przesiedli się do innego auta.
Wszystkich, którzy mogli widzieć tę sytuację lub inne osoby, które mogą pomóc, policja prosi o kontakt z komendą powiatową w Zambrowie, numer telefonu (0-86) 2763333 lub 997 - z najbliższą jednostką policji.