Pijana „Elka” jechała do Łomży
Uczył młodych kierowców przepisów ruchu drogowego i umiejętności kierowania samochodem. Mówił o odpowiedzialności, rozwadze i trzeźwości umysłu, a sam był… pijany. Policjanci zatrzymali instruktora nauki jazdy, który podczas lekcji miał ponad 2 promile alkoholu.
Dziś rano zambrowscy policjanci na drodze do Łomży zatrzymali fiata punto z charakterystyczną „elką” na dachu. 58-letni instruktor szkolił troje kandydatów na kierowców. Uczniowie pod czujnym okiem nauczyciela doskonalili technikę prowadzenia auta jadąc z Brańska do Łomży. Badanie alkomatem wykazało, że odpowiedzialny za bezpieczeństwo kursantów instruktor jest pijany. Urządzenie wskazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Samochód został odholowany, nauczyciel jazdy przewieziony do komendy policji, a niedoszli kierowcy – wszyscy byli trzeźwi - autostopem wrócili do domu.