III LO patronów się nie wstydzi...
Dyrekcja III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży wyraża swoje oburzenie artykułem zamieszczonym przez pracownika Instytutu Pamięci Narodowej o. Białystok, Radnego Rady Miasta Łomży pana Krzysztofa Sychowicza. Artykuł ten uważamy za godzący w dobre imię szkoły, bowiem pan Krzysztof Sychowicz obwinił organizatorów uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicy za błędy merytoryczne, jakie się na niej znalazły, „poprawność polityczną godną co najmniej lat osiemdziesiątych” i świadome pomijanie „niewygodnych” faktów.
Treść napisu na tablicy pamiątkowej ustalali wspólnie pan Krzysztof Sychowicz i Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK odział w Łomży pan Henryk Wiśniewski. W związku z tym, iż panowie prezentowali różne stanowiska dotyczące treści napisu, pan Krzysztof Sychowicz zwrócił się do dyrektora III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży z prośbą o mediacje w tej sprawie. Po kilku rozmowach, zarówno z panem Henrykiem Wiśniewskim, jak i panem Krzysztofem Sychowiczem oraz, biorąc pod uwagę możliwości finansowe, ustalono ostateczne brzmienie napisu:
„Komendanci i inspektorzy
ZWZ.AK-AKO Obwodu Łomża
kpt. Franciszek Skowronek
mjr Stanisław Cieślewski
kpt. Heronim Leszek Łagoda
mjr Jan Tabortowski”.
Miało to miejsce w maju 2008r. Od tego czasu pan Krzysztof Sychowicz nie interesował się dalszymi losami tablicy. Zamontowano ją w listopadzie 2008r. Do 5 marca 2009r. pan Krzysztof Sychowicz nie zgłaszał dyrekcji żadnych uwag dotyczących treści znajdujących się na tablicy. Dopiero po ukazaniu się materiału przygotowanego przez TV Łomża (trzy tygodnie po odsłonięciu tablicy) pan Krzysztof Sychowicz wyartykułował swoje spostrzeżenia na łamach Gazety Bezcennej (nr 289) w artykule „Wstydliwi patroni”. Nie omieszkał poinformować wszystkich czytelników o ignorancji historycznej, jaką wykazali się organizatorzy uroczystości - w domyśle III LO w Łomży.
Pan Krzysztof Sychowicz zapomniał, że w III Liceum Ogólnokształcącym uroczystości poświęcone patronowi obchodzone są corocznie. Biorą w nich udział kombatanci, władze samorządowe i oczywiście społeczność szkolna. 10.rocznica nadania szkole imienia, która odbyła się 14.02.08 r. obchodzona była szczególnie uroczyście. Wziął w niej udział również pan Krzysztof Sychowicz. Wygłosił wtedy wykład na temat AK i podarował szkole materiały dotyczące historii AK. Dziwi więc fakt, że według pana Sychowicza – dawnego nauczyciela historii w naszej szkole – wstydzimy się swojego patrona.
Ze słów autora wynika, że, odsłaniając tablicę pamiątkową, niewłaściwie upamiętniliśmy komendantów Obwodu Łomżyńskiego AK, ponieważ w uroczystości „nie wzięli (...) udziału ani nauczyciele historii (mający dbać o kultywowanie pamięci), ani radni, którym (przynajmniej części) dodatkowe zajęcia z historii także by się przydały”. Pominął fakt, że na uroczystości byli najważniejsi goście – żołnierze Armii Krajowej.
Trudno też pogodzić się z zarzutem, że w szkole nie przekazuje się uczniom wiedzy o patronie i nie dba się o prawdę historyczną. Przeczy temu ilość podejmowanych przez szkołę inicjatyw związanych z propagowaniem patriotyzmu w szkole i środowisku lokalnym. Warto wspomnieć przynajmniej o organizowanym przez szkołę Konkursie Poezji i Piosenki Patriotycznej na szczeblu gimnazjalnym i ponadgimnazjalnym, corocznych konkursach wiedzy o Armii Krajowej. Charakter edukacyjny miała również ostatnia uroczystość, podczas której młodzież po raz kolejny usłyszała o działalności AK na Ziemi Łomżyńskiej i poznała życiorysy komendantów i inspektorów, którym poświęcona została tablica pamiątkowa.
Dołożymy starań, by, mimo nieobecności pana Krzysztofa Sychowicza na uroczystości, nie sprawdziła się jego wróżba, że „kolejna pamiątkowa tablica po odsłonięciu rozpoczęła swój marsz w niebyt”.
Dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży
im. Żołnierzy Obwodu Łomżyńskiego AK
Grażyna Chodnicka
* * *
zobacz: Wstydliwi patroni - Gazeta Bezcenna (nr 289)
* * *
Nawiązując do odpowiedzi pani Grażyny Chodnickiej, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży im. Żołnierzy Obwodu Łomżyńskiego AK, chcę podkreślić, że:
- absolutnie nie była ze mną konsultowana treść całego napisu... Przy okazji dziękuję pani Chodnickiej, za pośredniczenie w rozmowach pomiędzy mną a panem Henrykiem Wiśniewskim, bo bez moich uwag napis na tej tablicy ograniczałby się zapewne tylko do AK.
- nigdy nie mówiłem, ani nie pisałem, że w szkole tej nie uczy się patriotyzmu, tym bardziej że sam w niej uczyłem
- nieobecność moja, jak i zdecydowanej większości radnych miejskich, na tej uroczystości (organizowanej za pieniądze publiczne) była podyktowana brakiem zaproszenia... Odnoszę wrażenie, że podstawą rozsyłania zaproszeń były legitymacje PZPR
dr Krzysztof Sychowicz
historyk Instytutu Pamięci Narodowej o. Białystok
wykładowca Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży
Radny Rady Miasta Łomża
