Prokuratura stawia zarzuty dyrektorowi białostockiego ośrodka Telewizji Polskiej
Obiecał udzielić korzyści osobistej ordynatorowi oddziału. Pisze o tym Gazeta Współczesna. Jak się nieoficjalnie dowiedziała dyrektor pomógł pracownikowi znaleźć miejsce w dobrym szpitalu - w zamian miał obiecać emisję materiału o szpitalu. Chodzi o sprawę dotyczącą ośrodka TVP w Białymstoku. Prokuratura Krajowa postawiła w niej zarzuty korupcyjne czterem osobom. Jedną z nich jest operator TVP z Suwałk, a drugą - Włodzimierz K., ordynator szpitalnego oddziału w Wysokiem Mazowieckiem. Te dwie osoby łączy w prokuratorskim śledztwie właśnie Wojciech S., dyrektor białostockiego ośrodka TVP.
Jak informuje Gazeta - według prokuratury, Wojciech S. pomógł operatorowi z Suwałk dostać się na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej, kierowany przez ordynatora Włodzimierza K. Operator został przyjęty na oddział - ponoć w zamian za obietnicę nagrania materiału telewizyjnego na temat pracy szpitala i samego ordynatora. Obietnicę miał złożyć właśnie Wojciech S.
Według prokuratury to przestępstwo jest zagrożone karą grzywny lub pozbawienia wolności.