Bp Stefanek: Boże Ciało dla ludzkiego życia...
bp Stanisław Stefanek (fot. archiwum)
W całym kraju obchodzona jest dziś Uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa. Sprzed kościołów, po głównych mszach świętych wyruszyły procesje z Najświętszym Sakramentem. W Łomży procesję z Katedry poprowadził biskup łomżyński Stanisław Stefanek. Uczestniczyło w niej około tysiąc osób. Tradycyjnie przy ostatnim z ołtarzyków, zbudowanym na dziedzińcu katedralnym, biskup skierował do wiernych kilka słów. Nawiązywał do odbywającej się Peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego po parafiach diecezji i m.in. ostrzegał przed współczesnym totalitaryzmem, który przybiera postać „cywilizowanych instytucji”...
- Bogiem stał się paragraf. Ewangelią stały się niekończące się szeregi dekretów i ustaw, skomplikowane pogmatwane, stale zmieniane... Trzymają nas w ręku, szachu, strachu i skutecznie zabierają zaufanie do siebie. Każdy na każdego może mieć paragraf, a jeżeli jeszcze usłuży specjalista od posługiwania się paragrafem każdy może być zagrożony. A do tego ekonomia... – mówił biskup Stanisław Stefanek.
Biskup podkreślał, że dlatego totalitaryzm współczesny jest niezwykle dotkliwy, bo wszedł w rejon tzw. „cywilizowanych instytucji”.
- Któż miałby wątpliwości do struktury gospodarki globalistycznej. Któż mógłby krytycznie spojrzeć na wspaniałe fasady banków. Któż mógłby mieć podejrzenie do togi prawnika, do łańcucha sędziego – pytał biskup i od razu dodawał – Badajmy jakiej ideologii służą. Badajmy kto wynajmuje te przez człowieka, przez rozwój cywilizacyjny społeczeństw wytworzone i bardzo im potrzebne narzędzia.
Biskup nawiązał też do informacji z ostatnich dni, o tym, że w Polsce przygotowuje się specjalny system oznaczenia dzieci techniką bioelektroniczną, aby chronić je przed przemocą ze strony rodziców. Zdaniem biskup oznacza to, że najbardziej wyszukana nowoczesność – potrzebna ludzkości - wtargnęła, albo chce wtargnąć do środka najbardziej intymnych relacji w rodzinie. Biskup przestrzegał przed czujnikami elektronicznymi w rodzinach i dodała, że już wpadli na pomysł aby początek życia przekazać do maszyn, mikroskopów, a także korzystać z komórek zwierząt aby pomagać „w powstawaniu nowych ludzkich gatunków”.
„Kto spożywa Moje ciało i krew Moją pije trwa we Mnie a Ja w nim” – to – jak podkreślał biskup - jest odpowiedź Boga i nasza na te wszystkie wątpliwości i potworne pomysły, które degradują człowieka do maleńkiego elementu wielkich bezdusznych mechanizmów.
- Boże Ciało, to co dzisiaj obchodzimy, dla ludzkiego życia. W tym jest trwałość – wołał do zebranych na placu przez Katedrą biskup łomżyński.
Biskup podkreślał, że dlatego totalitaryzm współczesny jest niezwykle dotkliwy, bo wszedł w rejon tzw. „cywilizowanych instytucji”.
- Któż miałby wątpliwości do struktury gospodarki globalistycznej. Któż mógłby krytycznie spojrzeć na wspaniałe fasady banków. Któż mógłby mieć podejrzenie do togi prawnika, do łańcucha sędziego – pytał biskup i od razu dodawał – Badajmy jakiej ideologii służą. Badajmy kto wynajmuje te przez człowieka, przez rozwój cywilizacyjny społeczeństw wytworzone i bardzo im potrzebne narzędzia.
Biskup nawiązał też do informacji z ostatnich dni, o tym, że w Polsce przygotowuje się specjalny system oznaczenia dzieci techniką bioelektroniczną, aby chronić je przed przemocą ze strony rodziców. Zdaniem biskup oznacza to, że najbardziej wyszukana nowoczesność – potrzebna ludzkości - wtargnęła, albo chce wtargnąć do środka najbardziej intymnych relacji w rodzinie. Biskup przestrzegał przed czujnikami elektronicznymi w rodzinach i dodała, że już wpadli na pomysł aby początek życia przekazać do maszyn, mikroskopów, a także korzystać z komórek zwierząt aby pomagać „w powstawaniu nowych ludzkich gatunków”.
„Kto spożywa Moje ciało i krew Moją pije trwa we Mnie a Ja w nim” – to – jak podkreślał biskup - jest odpowiedź Boga i nasza na te wszystkie wątpliwości i potworne pomysły, które degradują człowieka do maleńkiego elementu wielkich bezdusznych mechanizmów.
- Boże Ciało, to co dzisiaj obchodzimy, dla ludzkiego życia. W tym jest trwałość – wołał do zebranych na placu przez Katedrą biskup łomżyński.
