Mężczyzna zmarł w ogrzewalni
W poniedziałkowy wieczór w miejskiej ogrzewalni zmarł mężczyzna. Policja wykluczyła udział osób trzecich.
W poniedziałkowy wieczór w miejskiej ogrzewalni miał miejsce zgon. Nieoficjalnie można usłyszeć, że kłopoty mężczyzny zaczęły się po wypiciu jakiegoś płynu. Jeden ze świadków relacjonował, że leżącego mężczyznę do środka wnosili kompani.
Na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który stwierdził zgon 59-latka.
Policjanci zgłoszenie otrzymali o godz. 18:25 i po przybyciu wykluczyli udział osób trzecich.
W przeciwieństwie do noclegowni, obok której znajduje się ogrzewalnia, mogą w niej przebywać osoby także pod wpływem alkoholu.